CPS: odbędą się zajęcia w ramach szkoły letniej. Mimo braku funduszy

Kuratorium chicagowskiej oświaty publicznej zadecydowało ostatecznie, że mimo niedostatecznych funduszy uruchomi tzw. szkołę letnią, pozwalającą uczniom opóźnionym w nauce na nadrobienie zaległości  i uzyskanie promocji do następnej klasy.

Kuratorium (Chicago Public Schools, CPS) ostrzegało niedawno, że uruchomienie zajęć wyrównawczych podczas letnich wakacji będzie niemożliwe, ponieważ brakuje na ten cel środków. Jednak szef CPS Forrest Claypool stwierdził, że kuratorium wyasygnuje 12,5 mln dol. na zajęcia letnie; będzie to niższa kwota niż przed rokiem, wówczas program kosztował 17 mln dolarów.

Jednak ze względu na kłopoty budżetowe program zostanie okrojony;  zajęcia będą się odbywały w mniejszej liczbie szkół niż w roku ubiegłym, ale umożliwią licealistom uzyskanie zaliczeń  koniecznych do uzyskania promocji.

Jak podkreślił Claypool, poprawiły się wskaźniki promocji w szkole podstawowej, co umożliwiło zlikwidowanie 25 placówek prowadzących zajęcia w ramach szkół letnich. W klasach trzeciej, szóstej i ósmej znacznie wzrosła liczba uczniów, którzy zakwalifikowali się na następny poziom nauczania, a ci którzy nie zdali, zostaną umieszczeni w innych programach wyrównawczych (Summer Bridge, Summer Acceleration).

Claypool w dalszym ciągu ostrzega przed poważnymi skutkami braku budżetu w Illinois i niedofinansowania oświaty. Według szefa CPS, jeśli szkoły nie otrzymają funduszy z kasy stanu, to nie otworzą się jesienią. Zaapelował do parlamentarzystów stanowych i gubernatora o kontynuowanie prac nad reformą finansowania szkół i szybkie wyasygnowanie odpowiednich funduszy.

Niestety 10 czerwca gubernator Rauner zawetował ustawę gwarantującą fundusze na edukację i na usługi socjalne.  Ustawa zatwierdzona przez obie izby legislatury przez parlamentarzystów z obu partii leżała na biurku gubernatora od kwietnia. Gdyby gubernator ją podpisał prawie 4 mld dol. zostałoby wyasygnowane na oświatę i świadczenia socjalne. Stawiając weto Rauner stwierdził, że Illinois nie stać na taki wydatek, a legislatura czyni puste obietnice, nie mające pokrycia w przychodach stanu.

(ao)