Ewa Malcher
Odholowanie z autostrady samochodu uczestniczącego w wypadku musi zostać zamówione. Jeśli firma holownicza samowolnie zabierze rozbite auto – wejdzie w konflikt z prawem. Takie postanowienia zawiera ustawa, która właśnie trafiła na biurko gubernatora Raunera.
Ustawa (Senate Bill 2261) jest obecnie analizowana w biurze gubernatora. Wcześniej została zatwierdzona przez stanową Izbę Reprezentantów i Senat.
Legislacja uznaje za wykroczenie karane więzieniem sytuację, w której holownik drogowy samowolnie zabiera uszkodzone lub rozbite auto, jeśli nie został wcześniej w tym celu wezwany. Na miejscu wypadku mogą zjawić się tylko serwisy drogowe wezwane przez policję, właściciela samochodu, klub automobilowy lub firmę ubezpieczeniową. Za naruszenie przepisów kierowca holownika może zostać skazany na karę od roku do trzech lat więzienia.
Projekt ustawy został wniesiony po tym, gdy w lutym i marcu Stanowa Komisja Handlowa (Illinois Commerce Commission, ICC) otrzymała ponad 3 tys. skarg na dwie firmy, które nielegalnie odholowywały samochody. Rzecznik ICC Bob Gough przyznaje, że przesłuchania w sprawie zarzutów stawianych obu firmom odbędą się dopiero pod koniec miesiąca.
Ustawa uznaje dodatkowo za wykroczenie karalne nagabywanie uczestników kraksy do skorzystania z usług holowniczych. Takie praktyki również są zagrożone karą więzienia.
Jeśli ustawa zostanie podpisana przez gubernatora, to – w jej myśl – powstanie specjalna komisja, która do 1 lipca 2017 r. sporządzi raport oceniający stan obecnych przepisów regulujących działalność firm holowniczych oraz zaproponuje zmiany w wysokości pobieranych opłat. (ak)
