Ewa Malcher
Czy miejsce, gdzie mieszkamy, wpływa na poziom przeżywanego stresu? Okazuje się, że tak. Na pierwszym miejscu znalazło się Dolton, gdzie najbardziej depresyjne okazują się być wysokie czynsze oraz długie dojazdy do pracy. Ranking miast najbardziej zestresowanych w Illinois sporządził portal Zippia.
Na liście umieszczono ponad 340 miast w Illinois z populacją ponad 5 tys. mieszkańców. Autorzy klasyfikacji przy jej sporządzaniu wzięli pod uwagę liczbę osób dojeżdżających do pracy ponad 30 minut, wskaźnik bezrobocia, długość dnia roboczego oraz gęstość zaludnienia.
Im wyższy wskaźnik w każdej z tych kategorii, tym bardziej mieszkańcy są zestresowani – stwierdza raport, który uwzględnił jeszcze kilka innych podchicagowskich przedmieść.
Po najbardziej zestresowanym Dolton na drugim miejscu znalazło się Posen, a na trzecim Calumet Park. Następne miejsca na liście zajmują: Hazel Crest, Cicero, Calumet City, Maywood, South Holland i Blue Island.
Chicago uplasowało się dopiero na 10. pozycji. (ak)
