Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 22:30
Reklama KD Market

Krwawy świąteczny weekend

/a> fot.Carolina K. Smith/Flickr


Według policyjnych statystyk od piątku wieczorem do poniedziałku przed południem ranne w strzelaninach zostały 52 osoby, z czego 4 śmiertelnie. Najmłodszą ofiarą jest 15-letnia Veronica Lopez, która była pasażerką samochodu prowadzonego przez notowanego członka gangu ulicznego.

Do zdarzenia doszło na Lake Shore Drive. Wśród poszkodowanych jest również dwóch 17-latków, którzy zostali ranni w sobotę i niedzielę.
Eksplozja przemocy na ulicach skłoniła zastępcę komendanta chicagowskiej policji Johna Escalante do zwiększenia w poniedziałek liczby patroli w najbardziej niebezpiecznych dzielnicach miasta. Chicago ponownie pojawiło się w czołówkach ogólnokrajowych informacji telewizyjnych jako przykład miasta, którego władze nie radzą sobie z ulicznymi gangami.
Z prowadzonych przez dziennikarzy „Chicago Tribune” statystyk wynika, że od początku roku w mieście w wyniku strzelanin poszkodowanych zostało ponad 1400 osób.
(mm)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama