Chicagowska Rada Miasta obniżyła limit wieku dla miłośników tatuaży. Aby uwiecznić na skórze upragniony wzór musisz mieć ukończone 18 lat, a nie jak dotychczas – 21.
Jeśli twoim marzeniem są wytatuowane ramiona i kolorowe wzory na skórze, ale rodzice nie podzielają twojej miłości do tatuaży, ta wiadomość z pewnością cię ucieszy. 19 maja chicagowska Rada Miasta uznała, że tatuowanie ciała jest zabiegiem o minimalnym ryzyku powikłań zdrowotnych i obniżyła dolny limit wieku do 18 lat. Dotychczas klienci chicagowskich studiów tatuażu musieli udowodnić, że ukończyli 21. rok życia.
Podczas tego samego posiedzenia radni wzięli pod lupę solaria. W tym przypadku uznano, że łóżka opalające stanowią zagrożenie dla zdrowia, a ich częste używanie podnosi ryzyko wystąpienia raka skóry. Rada Miasta wprowadziła zakaz korzystania z salonów opalania dla osób poniżej 18 lat. Kolejną zmianą w miejskich przepisach jest wprowadzenie wymagania zgody rodziców lub opiekunów na założenie kolczyków w ustach lub języku.
(gd)
Reklama