Lekarka z podchicagowskiego Evanston straciła uprawnienia do wykonywaniu zawodu w związku z podejrzeniami o stosowanie tanich importowanych leków przeciwnowotworowych, które miała podawać swoim pacjentom.
Ann Kinley została oskarżona o leczenie pacjentów lekami niedozwolonymi w USA. Lekarka miała podawać pacjentom leki importowane z Kanady. W ciągu czterech lat Kinley miała sprowadzić lekarstwa o łącznej wartości ok. miliona dolarów.
Leczenie pacjentów niedopuszczonymi do użycia lekarstwami jest przestępstwem federalnym. Postępowanie ws. Ann Kinley wszczęła U.S. Food and Drug Administration (FDA), agencja zajmująca się regulacją rynku medykamentów. Na podstawie porozumienia ze Stanowym Departamentem Regulacji Finansowych i Zawodowych (Department of Financial and Professional Regulation) była lekarka zrzekła sie dożywotnio licencji zawodowej.
Dodatkowo, aby uniknąć konsekwencji karnych, zgodziła się zapłacić 129 tys. dol. grzywny. Ze strony pacjentów Ann Kinley nie wpłynęły żadne skargi na poziom jej medycznych usług. Żaden z pacjentów nie ucierpiał na skutek przyjmowania importowanych, tańszych niż zatwierdzone przez FDA, lekarstw.
(gd)
Reklama