Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 09:16
Reklama KD Market

Sylwester Skóra: nie chciałem złamać prawa

'- Konto bankowe zostało zamknięte 2 września i mam nadzieję, że wraz z tym zakończy się także ta sprawa. Nie było moim zamiarem łamanie prawa. Działałem w dobrej wierze - tak Sylwester Skóra komentuje informacje, że ...
-Konto bankowe zostało zamknięte 2 września i mam nadzieję, że wraz z tym  zakończy się także ta sprawa. Nie było moim zamiarem łamanie prawa. Działałem w dobrej wierze - tak w rozmowie z naszym portalem Sylwester Skóra komentuje informacje Newsweeka, na temat naruszenia przez niego przepisów wyborczych.  Polonijny kandydat do polskiego sejmu Sylwester Skóra według tygodnika  złamał prawo zbierając pieniądze na prywatne konto wyborcze.
fot. Sylwester Skóra
- Pomysł założenia konta wyborczego pojawił się kilka tygodni temu, kiedy mieszkający w USA Polacy chcieli wesprzeć moja kampanię finansowo. Nie chciałem przyjmować od nikogo gotówki, aby uniknąć jakichkolwiek niedomówień  i podsunięto mi pomysł, aby - zgodnie z panującymi w USA wyborczymi zwyczajami - założyć konto bankowe, które umożliwi przejrzyste kontrolowanie wpłat - mówi Sylwester Skóra. Kandydat na posła z ramienia PSL przebywa obecnie w Polsce, gdzie uczestniczy w Światowym Forum Mediów Polonijnych. -Nie czytałem publikacji Newsweeka i trudno mi się do niej odnieść - mówi nam w rozmowie telefonicznej polonijny dziennikarz. W miniony piątek rozmawiałem z dziennikarką tygodnika, która poruszyła kwestię mojego konta wyborczego. Tego samego dnia otrzymałem telefon z zarządu wojewódzkiego PSL regionu Mazowsze, z prośbą o zamknięcie konta. Uczyniłem to jeszcze tego samego dnia - mówi naszemu portalowi Sylwester Skóra. Polonijny dziennikarz zaznacza, że na koncie figuruje nie tylko on, ale również Stanisław Chwała, polonijny działacz związany z Fundacją Parafii Strzelce Wielkie i to właśnie on jest głównym dysponentem konta, i funduszy jakie na nie wpłynęły. - Nie chciałem mieć z kwestiami finansowymi nic wspólnego i to właśnie dlatego Stanisław Chwała sprawuje pieczę nad funduszami. Jako działacz kilku fundacji ma w tej kwestii doświadczenie, którego mnie brakuje - dodaje Skóra. Na konto założone kilka tygodni temu w Fifth Third Bank wpłynęło w sumie około 1300 dolarów. Po zamknięciu konta, 2 września, pieniądze zostały wypłacone i przechowuje je Stanisław Chwała. Sylwester Skóra mówi, że przed założeniem konta otrzymał "niezobowiązującą" opinię od prawnika, który przekonywał go, że zbieranie funduszy na własne konto wyborcze jest zgodne z prawem. To zresztą powszechna w USA praktyka. Każdy polityk ma rachunek bankowy, na który sympatycy mogą wpłacać pieniądze. Dopóki kandydat się z nich rozliczy i wykorzysta je do celów wyborczych, wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Prawem amerykańskim, nie polskim... Jak pisze Newsweek Polska można namawiać na wpłaty jedynie na konto funduszu wyborczego partii, nie zaś na konto indywidualne kandydata. Pieniądze, które trafią na konto partiimogą być rozsyłane poszczególnym kandydatom. Za podawanie numeru własnego konta kara (grzywna do 100 tys. zł) grozi samemu kandydatowi, a nie partii, która go wystawiła.  Pieniądze na kampanię może wpłacić jedynie obywatel polski mieszkający na stałe w Polsce - pisze Newsweek. Sylwester Skóra ma nadzieję, że zamknięcie konta będzie jednoznaczne z zakończeniem sprawy . Czy tak rzeczywiście się stanie, przekonamy się zapewne w najbliższej przyszłości. Magdalena Pantelis, Chicago Zobacz także: Polonijny dziennikarz z Chicago kandydatem do Sejmu RP
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama