Fani Igrzysk Olimpijskich z USA co najmniej do 2022 roku będą musieli wyjeżdżać za granicę, by wziąć udział w tej imprezie sportowej. Amerykański Komitet Olimpijski (USOC) ogłosił, że USA nie wystawią kandydata na gospodarza Olimpiady w 2020 roku. Oznacza to, że Igrzyska nie zawitają na amerykańskiej ziemi przez co najmniej 20 lat...
Fani Igrzysk Olimpijskich z USA co najmniej do 2022 roku będą musieli wyjeżdżać za granicę, by wziąć udział w tej imprezie sportowej. Amerykański Komitet Olimpijski (USOC) ogłosił, że USA nie wystawią kandydata na gospodarza Olimpiady w 2020 roku. Oznacza to, że Igrzyska nie zawitają na amerykańskiej ziemi przez co najmniej 20 lat.
I podczas gdy inne miasta z całego świata składają oferty, które można zgłaszać do 1 września, USOC wstrzymał się z podaniem kandydata, gdyż nie doszło do porozumienia z MKOl-em co do podziału zysków.Ostatnie Letnie Igrzyska Olimpijskie odbyły się w 1996 roku w Atlancie, a Zimowe w 2002 roku w Salt Lake City. Łącznie USA były organizatorem Olimpiady najwięcej, bo aż osiem razy. Dlatego tym bardziej wyeliminowanie ostatnich dwóch kandydatów – Nowego Jorku (2012) i Chicago (2016) uznano za żenujące.
W przeszłości USOC zatrzymywał 20 proc. dochodów pochodzących od sponsorów i 12,75 proc. zysków generowanych przez stacje telewizyjne. MKOl stwierdził, że są to zbyt wysokie sumy i już od kilku lat organizacje próbują wypracować porozumienie. Wiadomo na pewno, że żadne miasto do momentu osiągnięcia konsensusu nie zostanie zgłoszone.
Czterej potencjalni kandydaci z USA: Chicago, Nowy Jork, Dallas i Las Vegas na 2020 rok swoją szansę straciły. Dotychczas potwierdzono kandydatury Rzymu, Tokio, Madrytu i Stambułu.
Zobacz też:
Jak się olimpiada w Chicago czkawką odbija
as
.png)
Redakcja
