Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 03:47
Reklama KD Market

Białe Hollywood



„Wybielone” filmy i produkcje telewizyjne oraz panująca w Hollywood „epidemia niewidzialności” w stosunku do kobiet, mniejszości i społeczności LGBT – tak można podsumować wyniki badania nad różnorodnością w Hollywood.

Opublikowane w poniedziałek badanie Media, Diversity and Social Change Initiative przy Uniwersytecie Karoliny Południowej to szeroko zakrojona analiza branży, w tym 10 największych studiów filmowych i producentów telewizyjnych – takich jak Disney i Netflix – z których każde otrzymało druzgocące oceny.

Statystyki pokazują wprost – pod względem etnicznym, rasy i płci Hollywood ma się nijak do amerykańskiego społeczeństwa. Przypomnijmy, że już drugi rok z rzędu nominowani do Oscarów to wyłącznie biali aktorzy i reżyserzy.

– Nie mamy kryzysu różnorodności, ale jest „kryzys włączania” – mówi współautorka badania, profesor Stacy L. Smith.

Ze 109 przeanalizowanych filmów z 2014 r. i 305 seriali (zarówno TV, jak i internetowych, wyemitowanych od września 2014 do sierpnia 2015) oraz ponad 11 tys. mówiących postaci, jak i 10 tys. reżyserów, scenarzystów itp. wyłania się obraz w niewystarczającym stopniu reprezentowania kobiet, mniejszości i przedstawicieli LGBT. Tylko jedną trzecią mówiących postaci stanowiły kobiety, a nieco ponad 28 proc. reprezentowało mniejszości – o 10 proc. mniej niż w rzeczywistości ma to miejsce w amerykańskim społeczeństwie. Jeżeli chodzi o aktorów powyżej 40 lat – ponad 74 proc. to mężczyźni, tylko blisko 26 proc. to kobiety. Natomiast aktorów ze środowisk LGBT doliczono się w filmie i telewizji zaledwie 2 procent, co przekłada się na siedem osób (z czego cztery z tego samego serialu).

Od strony kamery rozbieżności są jeszcze większe. 87 proc. reżyserów stanowią biali, natomiast reżyserów telewizyjnych – ponad 90 procent. W gronie 109 reżyserów filmowych znalazły się dwie czarnoskóre kobiety.

Choć niektórzy filmowcy jak Spike Lee zapowiadają bojkot tegorocznych Oscarów, bez wieloletniej pracy nad systemem, branża filmowa nadal będzie „klubem białych mężczyzn”. Na razie jedyną nadzieją jest telewizja – Disney, CW, Hulu i Amazon, jeżeli chodzi o produkcje telewizyjne, uzyskały wyniki 65 proc. i powyżej. Tym firmom może udać się zmienić – uważa Smith.

(as)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama