Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 16:30
Reklama KD Market
Reklama

Wznowiono pokazy w parku wodnym na Florydzie

W sobotę rano wznowiono pokazy w parku wodnym w Orlando na Florydzie, gdzie w środę ważąca 12 tys. funtów (5,400 kg.) orka zabiła trenerkę. Wszystkie poranne pokazy zaczynały się od minuty ciszy dla upamiętnienia Dawn Brancheau. Z pokazów wykluczono walenia, który zabił kobietę. Wstrzymano też, do zakończenia prowadzonego dochodzenia, akrobacje trenerów z orkami, także pływanie z nimi w tym samym basenie.

W sobotę rano wznowiono pokazy w parku wodnym w Orlando na Florydzie, gdzie w  środę ważąca 12 tys. funtów (5,400 kg.) orka zabiła trenerkę. Wszystkie poranne pokazy zaczynały się od minuty ciszy dla upamiętnienia Dawn Brancheau.

Z pokazów wykluczono walenia, który zabił kobietę. Wstrzymano też, do zakończenia prowadzonego dochodzenia, akrobacje trenerów z orkami, także pływanie z nimi w tym samym basenie. 40-letnia Dawn Brancheau podczas pokazu została niespodziewanie zaatakowana przez orkę o imieniu Tilikum, która wciągneła ją za włosy, a nie jak pierwotnie podawano po chwyceniu w talii, do basenu. Według relacji świadków waleń po wciągnięciu kobiety do zbiornika wielokrotnie ją zanurzał i szarpał. Nie był to pierwszy przypadek agresywnego zachowania walenia. W 1999 roku, w delfinarium ukrył się mężczyzna, który po zamknięciu parku wskoczył do basenu z orkami. Rano znaleziono na dnie jego ciało. Tilikum ma na swoim koncie inne zabójstwo jeszcze zanim trafiła na Florydę. W  Kanadzie, gdzie wcześniej przebywała, 20-letnia trenerka przez przypadek wpadła do basenu. Orka, po złapaniu kobiety, wielokrotnie ją zanurzała doprowadzając do jej utonięcia. Na wolności orki nigdy nie atakowały ludzi, a zaobserwowane próby ataku, będące wynikiem pomyłek z naturalnymi ofiarami, nie dochodzą do skutku, gdyż orki szybko orientują się w popełnionym błędzie. W delfinariach dochodzi też do agresywnego zachowanie orek wobec ludzi, lecz przypadki śmierci treserów w basenie należą raczej do przypadków, niż celowego zachowania orek. MB (CNN)  

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama