W piątek wieczorem na międzynarodowym lotnisku O’Hare w Chicago doszło do niewielkiej kolizji dwóch samolotów pasażerskich linii Delta. Nikt z podróżnych nie odniósł obrażeń. Wciąż badana jest przyczyna zderzenia maszyn i szacowane są straty...
W piątek wieczorem na międzynarodowym lotnisku O’Hare w Chicago doszło do niewielkiej kolizji dwóch samolotów pasażerskich linii Delta. Nikt z podróżnych nie odniósł obrażeń.
fot.Dave Labno/ Zdjęcie uszkodzonego samolotu wykonane przed świadka zdarzenia
Rzecznik przewoźnika Delta Chris Kelly Singley poinformował, że do niewielkiego zderzenia doszło około 7.30 wieczorem podczas kołowania. Wszyscy pasażerowie samolotów lecących do Minneapolis i Atlanty bezpiecznie opuścili pokład.
Natomiast rzecznik interweniującej Straży Pożarnej Chicago oświadczył, że samoloty zderzyły się przy wycofywaniu się z bramek wejścia na pokład. Karen Pride, rzecznik chicagowskiego Departamentu Lotnictwa dodał, że najprawdopodobniej doszło do „zaczepienia skrzydeł” samolotów.
W wyniku zajścia Airbus 319 o numerze lotu 2207, lecący do Minneapolis, został opóźniony o dwie godziny. Natomiast samolot MD80 (lot 1777), lecący do Atlanty, został uziemiony na lotnisku. Znajdującym się na pokładzie 67 pasażerom linie próbowały zapewnić alternatywne loty jeszcze tego samego dnia lub w sobotę.
Wciąż badana jest przyczyna kolizji i szacowane są straty.
Zobacz też:
Chicago. Nieprawidłowości podczas modernizacji lotniska O'HareChicagowskie lotniska na bakier z punktualnością9-latek osiem godzin przesiedział na O'Hare
as
.png)
Redakcja
