Dobra wiadomość: zmiana „czarnej perspektywy starości” może pomóc zredukować ryzyko zapadnięcia na Alzheimera. Autorami odkrycia są naukowcy z Yale, którzy obserwowali zdrowe osoby w ramach badania pod nazwą Baltimore Longitudinal Study of Aging.
Na początku badania poproszono uczestników o przedstawienie poglądu na proces starzenia się. Kilka lat później, by dowiedzieć się, czy postrzeganie starości wpływa na zmiany w mózgu prowadzące do Alzheimera, uczeni badali mózgi uczestników przy pomocy rezonansu magnetycznego (MRI), a u tych, którzy zmarli – przeprowadzili sekcję mózgu.
U osób, które negatywnie postrzegały proces starzenia się zauważono większy ubytek objętości hipokampa – obszaru w mózgu kluczowego dla procesów pamięci – niż u pozostałych osób objętych badaniem. Również podczas sekcji w mózgach pesymistów zaobserwowano znacząco większą niż u optymistów ilość blaszek amyloidu i splotów neurofibrylarnych, które są wskaźnikiem choroby Alzheimera.
Okazało się, że w niektórych przypadkach negatywne poglądy na proces starzenia się zostały wyrażone nawet na 28 lat przed pojawieniem się złogów i splotów.
Kierująca badaniem dr Becca Levy, która jest profesorem w dziedzinie zdrowia publicznego i psychologii, sugeruje, że za niekorzystne zmiany w mózgu może być odpowiedzialny stres wygenerowany przez negatywne poglądy na starość. Według niej, zastąpienie przekonań negatywnych pozytywnymi może pomóc zniwelować wpływ pesymistycznych poglądów i zapobiec alzheimerowi.
Dorota Feluś
fot.Huskyherz/pixabay.com