Visit msnbc.com for breaking news, world news, and news about the economy
Wideo. Emanuel nie pośle dzieci do publicznej szkoły
Do ostrego spięcia pomiędzy burmistrzem Chicago a dziennikarką stacji NBC5 doszło kiedy Mary Ann Ahern zapytała polityka, dlaczego jego dzieci nie będą uczyć się w jednej z miejskich szkół publicznych. Decyzja Emanuela by posłać dzieci do prywatnej szkoły wzbudziła w Wietrznym Mieście dużo emocji, ale na ogół przyjęta została ze zrozumieniem.
- 07/22/2011 05:15 PM
Do ostrego spięcia pomiędzy burmistrzem Chicago a dziennikarką stacji NBC5 doszło kiedy Mary Ann Ahern zapytała polityka, dlaczego jego dzieci nie będą uczyć się w jednej z miejskich szkół publicznych. Decyzja Emanuela by posłać dzieci do prywatnej szkoły wzbudziła w Wietrznym Mieście dużo emocji, ale na ogół przyjęta została ze zrozumieniem.
O tym, że trójka dzieci nowo wybranego burmistrza od jesieni uczęszczać będzie do prywatnej szkoły poinformował w czwartek dziennik Chicago Tribune. Według źródła zbliżonego do Rahma Emanuela i jego żony Amy, pierwsza para Chicago zdecydowała, że trójka ich dzieci po przeprowadzce do Wietrznego Miasta nie pójdzie do publicznej szkoły, lecz do prestiżowej Lab School, działającej przy University of Chicago.
Kiedy dziennikarka stacji NBC5 Mary Ann Ahern poruszyła kwestię edukacji dzieci Rahma Emanuela, burmistrz z uśmiechem na twarzy poinformował ją, że to sprawa zupełnie prywata i nie powinna ona interesować mediów. Dociekliwość Ahern wprawiła polityka w wyraźną złość. Temperament Emanuela znów o dał o sobie znać, kiedy burmistrz stanowczo zakończył wywiad.
Kwestia tego, gdzie uczęszczać będą Leah, Ilana i Zach Emanuel pozostawała otwarta od wyborów burmistrza Chicago. Rahm Emanuel, który przez ostatnie dwa lata wraz z rodziną mieszkał w Waszyngtonie jeszcze w trakcie kampanii wyborczej pytany był o to gdzie uczyć sie będą jego dzieci, jeżeli wygra wybory.
„Musicie uszanować to, że to że jestem osobą publiczna, ale także ojcem trójki dzieci i mam prywatne życie” – mówił przed kilkoma miesiącami Rahm Emanuel, podkreślając że decyzję dotycząca edukacji swych dzieci podejmie wspólnie z żoną Amy.
Krytycy uważają, że politykom, którzy z jednej strony przekonują, że poziom szkolnictwa w Chicago jest bardzo ważny a jednocześnie wysyłają swoje dzieci do prywatnych szkół, w rzeczywistości nie zależy na poprawie poziomu oświaty w Wietrznym Mieście. Podczas kampanii wyborczej kwestie poprawy poziomu nauczania w chicagowskich szkołach publicznych Rahm Emanuel forsował bardzo mocno.
Większość lokalnych polityków posyła swoje dzieci do prywatnych szkół. Do katolickich placówek chodziły m.in. dzieci poprzedniego burmistrza, Richarda M. Daley’go. Do Lab School, gdzie uczyć się będą dzieci Emanuela uczęszczały dzieci Baracka Obamy, kiedy mieszkał on w Wietrznym Mieście.
Szefowa Związku Zawodowego nauczycieli w Chicago Karen Lewis powiedziała, że niegdy nie odwarzyłaby się krytykować rodziców za to, że chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. Ma jednak nadzieję, że Rahm Emanuel zrobi wszytsko aby także dzieci tych rodziców, których nie stać na prywatne szkoły, mogły uczyć się w równie komfortowych warunkach.
Reklama