Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 03:36
Reklama KD Market

Już 22 śmiertlene ofiary fali upałów

Fala upałów od kilku dni nękająca dużą cześć Stanów Zjednocznych doprowadziła do śmierci 22 osób. Temperatury w wielu miejscach przekraczające 100 stopni Farenheita (38C) dają się we znaki m.in. mieszkańcom Illinois, Oklahomy, Minnesoty i Dakoty Północnej.
Fala upałów od kilku dni nękająca dużą cześć Stanów Zjednocznych doprowadziła do śmierci 22 osób. Temperatury w wielu miejscach przekraczające 100 stopni Farenheita (38C) dają się we znaki m.in. mieszkańcom Illinois, Oklahomy, Minnesoty i Dakoty Północnej.
Fala upałów i związane z nią ostrzeżenia obejmują obszar miliona mil kwadratowych, zamieszkały przez 141 milionów ludzi, czyli blisko połowę całej populacji USA. Krajowe Centrum Meteorologiczne wystosowało szereg oficjalnych ostrzeżeń przed upałami. Meteorolodzy zalecają pozostawanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, ograniczenie do minimum aktywności na zewnątrz oraz picie dużej ilości wody. Upałom towarzyszy wysoka wilgotność powietrza, która sprawia iż temperatury odczuwalne sięgają lokalnie 110F (43C). Fala gorąca zabójcza okazała się dla 22 osób. Najwięcej z nich zmarło w stanie Oklahoma, gdzie upały przyczyniły się nawet do 12 zgonów. W większości przypadków były to osoby starsze i cierpiące na przewlekłe schorzenia. We wtorek temperatury odczuwalne w wielu miejsca osiągnęły rekordowy poziom: 129F w Newton, Iowa; 121F w Taylorville, Illinois; 122F w Gwinner, w Dakocie Północnej i 123F w Hutchinson, w Minnesocie. Oficjalne ostrzeżenie przed gorącem obowiązuje w sumie w 30 stanach, w centralnej i południowej części USA. Nieznaczne ochłodzenie spodziewane jest dopiero w weekend. mp Zobacz jakie temperatury zanotowano w metropolii Chicago. Kliknij TUTAJ
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama