Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 19:15
Reklama KD Market

Zagrożenie atakiem na kampusie University of Chicago (ZOBACZ ZDJĘCIA)

epa05049724 A University of Chicago police officer stands guard on the campus after the Federal Bureau of Investigation reported that they were investigating an online threat of gun violence that would reportedly take place in the Main Quadrangles of the university at 10:00 AM cst in Chicago, Illinois, USA, on 30 November 2015. University official cancelled all classes and other activities on the campus associated areas and urged students and employees to avoid the area. The hour came and went without incident.  EPA/TANNEN  MAURY

Zajęcia na University of Chicago w dzielnicy Hyde Park zostały w poniedziałek odwołane po tym, jak w internecie pojawiły się informacje, że na uczelni może dojść do strzelaniny. Podejrzany o wysuwanie karalnych gróźb został aresztowany.

Dziennik "The Chicago Tribune" podał, że groźby miały związek z postrzeleniem 17-letniego Laquana McDonalda, który zginął od policyjnych kul. Rzecznik prokuratora stanowego potwierdził fakt aresztowania mężczyzny, odmawiając podania dalszych szczegółów. Natomiast  władze University of Illinois at Chicago poinformowały, że podejrzanym jest jeden ze studentów tej szkoły, który mieszka poza kampusem.

Władze UoC w niedzielę wieczorem rozesłały do studentów i pedagogów list, w którym informowały o odwołaniu zajęć w poniedziałek, 30 listopada.

“Uniwersytet został poinformowany przez FBI, że niezidentyfikowany osobnik zamieścił w internecie informację, iż w poniedziałek o godz. 10.00 na kampusie University of Chicago w dzielnicy Hyde Park dojdzie do strzelaniny. W oparciu o ocenę sytuacji przez agentów FBI oraz ostatnie tragiczne wydarzenia na uczelniach na terenie całego kraju, po konsultacjach z federalnymi i stanowymi służbami bezpieczeństwa zdecydowaliśmy o odwołaniu wszystkich zajęć na kampusie w Hyde Park do północy w poniedziałek” – czytamy w e-mailu rektora Roberta Zimmera skierowanym do studentów i pracowników uczelni.

Rektor oświadczył, że w odpowiedzi na zagrożenie zwiększył na kampusie i w jego bezpośredniej okolicy obecność uzbrojonych ochroniarzy i policjantów.

W poniedziałek otwarty był jedynie University of Chicago Medical Center, który przyjmował pacjentów przy zachowaniu wszelkich środków bezpieczeństwa. (ak)

Zdjęcia: Tannen Maury/EPA

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama