Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 14:11
Reklama KD Market

Autonomiczny samochód Google'a zatrzymany za zbyt wolną jazdę



Patrolujący ulice kalifornijskiego miasta Mountain View policjant drogówki wziął udział w nietypowej interwencji - po zatrzymaniu samochodu za zbyt wolną jazdę okazało się, że nie było w nim kierowcy. Sprawcą zamieszania był autonomiczny samochód Google'a.

Samoprowadzący się samochód jechał zdecydowanie poniżej obowiązującego na tej drodze ograniczenia prędkości, wynoszącego 35 mil na godzinę (ok. 56 km na godzinę) - podała w piątek agencja Associated Press. Z jej relacji wynika, że pojazd poruszał się z prędkością 24 mil na godzinę, czyli ok. 38 km na godzinę. O sprawie poinformowała też w oświadczeniu policja z Mountain View.

Po zatrzymaniu pojazdu i zorientowaniu się, że należy on do grupy aut testowanych w Kalifornii przez Google'a funkcjonariusz połączył się z jego operatorami. Poinformował ich, że pojazd stwarza zagrożenie na drodze, jednak nie wypisał mandatu... bo nie miał komu go wręczyć. Tamtejsze prawo wymaga, aby w samochodach autonomicznych siedziała osoba nadzorująca ich działanie.

"Jechał zbyt wolno? Założymy się, że ludzie nie są zbyt często zatrzymywani za to" - napisali na blogu przedstawiciele Google'a odpowiedzialni za projekt samoprowadzącego się samochodu.

Samochody autonomiczne są uważane za przyszłość przemysłu motoryzacyjnego. Jednak amerykańskie media zwracają uwagę, że mimo licznych testów, wdrażanie tej technologii wymaga nadal dużego nakładu pracy. Poza opracowaniem odpowiednich systemów nawigacyjnych inżynierowie muszą też rozwiązać dylematy natury etycznej np. jak powinien zachować się samochód w sytuacji nieuniknionej kolizji. Należy też dostosować do nowej rzeczywistości polisy ubezpieczeniowe i system nakładania mandatów za wykroczenia drogowe. Google opowiada się np. za przyjmowaniem wszystkich mandatów nałożonych na ich samochody.

Amerykańskie media dodają, że samochody autonomiczne są dość częstym obrazkiem na drogach Mountain View, gdzie Google ma swoją siedzibę. Twórca pojęcia internetu rzeczy (IoT) Kevin Ashton przewidywał w tym tygodniu, że samodzielnie nawigujące i poruszające się samochody będą powszechne do 2030 roku.(PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama