Po raz pierwszy od 2013 r. Departament Policji w Chicago rekrutuje funkcjonariuszy w ramach walki z przemocą w mieście. Pierwszeństwo wśród kandydatów mają przedstawiciele mniejszości etnicznych.
Inicjatywę ogłosili w poniedziałek burmistrz Rahm Emanuel i szef policji Garry McCarthy. – Chicagowski departament policji będzie próbował przekonać przedstawicieli mniejszości etnicznych i rasowych do wstępowania w swoje szeregi – powiedział burmistrz Rahm Emanuel. Chicagowska policja rozpoczyna rekrutację, która poprzedzona będzie kampanią informacyjną skierowaną m.in. właśnie do mniejszości etnicznych.
Podania można składać do 16 grudnia. Celem policyjnego naboru jest zwiększenie liczby funkcjonariuszy na chicagowskich ulicach. W lutym przyszłego roku odbędą się egzaminy rekrutacyjne, które wyłonią przyszłych stróżów prawa. Poprzedzi je policyjna akcja informacyjna – policjanci odwiedzą kościoły, szkoły i spotkają się z mieszkańcami chicagowskich dzielnic, namawiając do wstępowania w swoje szeregi. Szacuje się, że zostanie przyjętych od 300 do 500 nowych funkcjonariuszy i tyle samo w kolejnych latach.
W chicagowskiej policji służy obecnie około 12 tys. funkcjonariuszy, wśród których ponad połowę stanowią biali, 23 proc. to Afroamerykanie, a 22 proc. – Latynosi. Zdaniem burmistrza i szefa chicagowskiego departamentu policji zwiększenie liczby policjantów pochodzących z mniejszości etnicznych umożliwi bardziej skuteczną działalność policji w dzielnicach o wysokich wskaźnikach przestępczości.
Choć w październiku przestępczość spadła o 5 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego, w Wietrznym Mieście odnotowano najbardziej krwawy wrzesień od ponad dekady.
(as, gd)
Reklama