Federalna ława przysięgłych uznała firmę Apple Inc. winną naruszenia praw patentowych należących do University of Wisconsin. Za wykorzystanie opatentowanej technologii w IPhone'ach 5s i IPadach firma komputerowa może zostać zobowiązana do wypłaty odszkodowania w wysokości 862 mln dolarów.
Sędziowie przysięgli sądu w Madison w stanie Wisconsin stanęli po stronie Wisconsin Alumni Research Foundation, która chroni własności intelektualnej należącej do uczonych tej uczelni.
Fundacja wniosła pozew przeciwko Apple w lutym 2014 r., zarzucając firmie wykorzystanie technologii opatentowanej przez czterech naukowców z kampusu tej szkoły w Madison prowadzących badania nad mikroprocesorami . W pozwie stwierdza się, że procesor pod nazwą "Table Based Data Speculation Circuit for Parallel Processing Computer" został zarejestrowany już w 1988 roku. Dzięki rozwiązaniu opisanemu w patencie, możliwe jest zwiększenie wydajności procesora.
Po trwającej siedem dni rozprawie, w której zeznawali świadkowie i eksperci, sąd uznał, że Apple Inc. naruszył patent należący do University of Wisconsin. Ława przysięgłych wkrótce podejmie decyzję o wysokości odszkodowania, które może wynieść nawet 862 mln dolarów. W trzeciej fazie procesu przysięgli określą, czy Apple Inc. naruszała prawa patentowe świadomie, co może prowadzić do jeszcze wyższej kary.
Ani fundacja, ani Apple nie skomentowały wyroku sądu w Madison.
Fundacja w 2008 r. wniosła przed tym samym sądem pozew przeciwko producentowi mikroprocesorów – firmie Intel. Zawarta ugoda pozasądowa na nieujawnioną do wiadomości publicznej sumę zapobiegła rozprawie sądowej. (ak)
Ewa Malcher
