Chicagowska i federalna policja prowadzi śledztwo w sprawie zwiększonej liczby przedawkowań heroiny w ubiegłym tygodniu w zachodniej części Chicago.
Tylko w czwartek pogotowie reagowało na 18 przypadków przedawkowania heroiny w tej części miasta.
Rzecznik chicagowskiej policji poinformował, że śledczy próbują ustalić, czy sprzedawana w okolicy heroina nie była czymś skażona. Dochodzenie prowadzi specjalny zespół policji wraz z funkcjonariuszami rządowej agencji zajmującej się walką z narkotykami (Drug Enforcement Administration, DEA).
Do przedawkowań dochodzi zwykle, kiedy na rynek trafia partia narkotyku o dużej zawartości substancji czynnej, czyli heroiny, narkomani zaś przyzwyczajeni do bardziej rozrzedzonego towaru, biorą za duże dawki.
Komandor Frank Velez z miejskiej straży pożarnej mówi, że sanitariusze są wyposażeni w dodatkowe dawki antidotum na heroinę (naloksonu) w formie sprayu do nosa, który może uratować życie, jeśli zostanie podany w odpowiednim czasie.
(as)
Reklama