Reklama
Chicago. Polak oskarżony o napaść na policjantów
30-letni Janusz Kopycinski usłyszał w niedzielę zarzut napaści na policjantów w związku z incydentem w śródmieściu Chicago, do którego doszło 13 maja. Mężczyzna wykrzykiwał przekleństwa pod adresem byłego burmistrza, który żegnał się z mieszkańcami miasta. Kopycinski miał splunąć na policjantów, popychać ich i stawiać opór przy aresztowaniu.
- 06/12/2011 10:53 PM
30-letni Janusz Kopycinski usłyszał w niedzielę zarzut napaści na policjantów w związku z incydentem w śródmieściu Chicago, do którego doszło 13 maja. Mężczyzna wykrzykiwał przekleństwa pod adresem byłego burmistrza, który żegnał się z mieszkańcami miasta. Kopycinski miał splunąć na policjantów, popychać ich i stawiać opór przy aresztowaniu.
Pierwotnie 30-letni Polak mieszkający przy 6569 W. Wellington Ave. w Chicago usłyszał jedynie zarzut popełnienia wykroczenia, w związku z naruszeniem porządku w miejscu publicznym. Jednak w toku dochodzenia okazało się, że Kopycinski już w przeszłości dopuścił się znieważenia funkcjonariuszy i w niedzielę postawiono mu poważniejsze zarzuty. Sąd za wypuszczenie mężczyzny na wolność wyznaczył kaucję w wysokości 100 tysięcy dolarów. Aby opuścić areszt Kopycinski musi wpłacić 10 proc. tej kwoty.
Do incydentu z udziałem Polaka doszło 13 maja przed ratuszem. Richard Daley po raz ostatni opuszczał siedzibę władz miasta, po 22 latach odchodząc z urzędu burmistrza. Polityka żegnał tłum mieszkańców. Był wśród nich Polak, który zaczął krzyczeć wulgarne słowa “f**k the mayor”. Mężczyzna splunął w kierunku próbujących go uciszyć policjantów, popchnął jednego z funkcjonariuszy który upadając został draśnięty przez autobus i trafił do szpitala. Kopycinski odmówił wylegitymowania się i stawiał opór w czasie aresztowania.
Polak w piątek został aresztowany, a sędzia w związku z kryminalną przeszłością Polaka w niedzielę postawił mu poważne zarzuty napaści na funkcjonariuszy. Janusz Kopycinski w 2007 roku został uznany winnym pobicia policjanta, jednak sąd uznał że mężczyzna jest psychicznie chory. Kopycinski był wcześniej skazany za stawianie oporu podczas aresztowania. w 2005 roku Polak przyznał się do napaści na funkcjonariusza publicznego.
MP
Reklama