Łukasz Kubot i Andrea Hlavackova na półfinale zakończyli udział w rywalizacji mikstów w wielkoszlemowym US Open. Polsko-czeski duet przegrał w Nowym Jorku z amerykańskimi tenisistami Bethanie Mattek-Sands i Samem Querreyem 4:6, 3:6.
Spotkanie miało być rozegrane na Louis Armstrong Stadium - drugim co do wielkości korcie z tych, na których odbywają się mecze US Open. Ze względu jednak na powstałe opóźnienia spowodowane intensywnymi opadami deszczu pojedynek został przeniesiony na kort nr 5.
O wygranej Mattek-Sands i Querreya w pierwszym secie przesądziło przełamanie, które padło ich łupem w 10. gemie. W drugiej partii Kubot i Hlavackova po raz pierwszy stracili podanie przy stanie 2:3. Co prawda od razu zrewanżowali się rywalom, ale reprezentanci gospodarzy po chwili zaliczyli jeszcze jednego "breaka". W kolejnym gemie wykorzystali pierwszą piłkę meczową.
Polsko-czeska para w drodze do półfinału pokonała kolejno: rozstawionych z "jedynką" Sanię Mirzę z Indii i Brazylijczyka Bruno Soaresa 6:3, 6:3, Amerykanów Taylor Townsend i Donalda Younga 6:7 (3-7), 6:1, 10-5 oraz reprezentującą Australię Anastasię Rodionovą i Białorusina Maksa Mirny'ego 6:4, 6:4.
33-letni Kubot, który latem zrezygnował z dalszych startów w singlu, nigdy jeszcze nie wystąpił w finale Wielkiego Szlema w grze mieszanej. Ma z kolei na koncie tytuł wywalczony w deblu w ubiegłorocznym Australian Open.
W tegorocznej edycji zmagań na Flushing Meadows zgłosił się także do gry podwójnej. W parze z Francuzem Jeremym Chardym odpadł w drugiej rundzie.
Lubinianin był ostatnim Polakiem, który rywalizował w ostatnich tygodniach w Nowym Jorku.
(PAP)
Reklama