Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 23:37
Reklama KD Market

Szeryf Dart zatrudnia więźniów

/a> fot.c_badeja/pixabay.com


Rudery i opuszczone budynki znikają z miejskiego krajobrazu, więźniowie uczą się zawodu, a podatnicy nie są obciążeni kosztami - zdaniem szeryfa powiatu Cook Toma Darta to główne korzyści nowego programu zatrudniania więźniów.

Szeryf Dart ma pomysł na pozbycie się szpecących miasto opuszczonych budynków. Zamierza je wyburzyć zatrudniając więźniów. Zdaniem Darta opuszczone budynki przyciągają bezdomnych i sprzyjają przestępczości, jednocześnie odstraszając inwestorów i obniżając wartość sąsiednich nieruchomości.

Przy rozbiórkach pracują więźniowie, którzy zgłosili się do udziału w programie. Na pracę mogą liczyć jedynie osadzeni kończący odsiadywać wyroki za lekkie przestępstwa, najczęściej kradzieże i wykroczenia narkotykowe. Każdy z więźniów, zanim przystąpi do pracy, przechodzi szkolenie dotyczące rozbiórek budynków i zasad bezpieczeństwa. Dopiero po uzyskaniu odpowiedniego certyfikatu trafiają do ekip zajmujących się wyburzaniem pustostanów.

Prace rozbiórkowe trwają w dzielnicach, których nie stać na przeprowadzenie ich we własnym zakresie; zatrudnienie więźniów to jedyna szansa na uprzątnięcie okolic szkół i placów zabaw. Likwidacja ruder przekłada się na spadek przestępczości i wzrost atrakcyjności zaniedbanych do tej pory dzielnic.

Z programu korzystają również więźniowie. Zdobywają certyfikaty i doświadczenie zawodowe, które mogą pomóc w znalezieniu zatrudnienia po odbyciu kary. Najbardziej pracowitym biuro szeryfa pomaga rekomendując ich lokalnym firmom budowlanym.

Ponieważ pomysł zatrudniania więźniów jest nowy, nie wiadomo czy ma wartość resocjalizującą, natomiast efekty estetyczne są widoczne od razu. Zdaniem szeryfa powiatu Cook dzięki programowi nikt nie traci, a zyskują wszyscy: miasto, podatnicy i sami więźniowie.

(gd)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama