Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 15:53
Reklama KD Market

Szkolny komputer śledzi uczniów w domu

FBI prowadzi dochodzenie mające na celu wyjaśnienie okoliczności w jakich dyrekcja liceum Harriton High School na przedmieściach Filadelfii w Pensylwanii dopuściła się śledzenia uczniów w domu za pomocą komputera. Rodzice jednego z uczniów tej szkoły założyli przeciwko władzom okręgu szkolnego Lower Merion sprawę sądową rządając odszkodowania. Michael and Holly Robbins twierdzą, że ich syn był monitorowany za pomocą kamery wbudowanej w szkolny laptop przyniesiony do domu.
FBI prowadzi dochodzenie mające na celu wyjaśnienie okoliczności w jakich dyrekcja liceum  Harriton High School na przedmieściach Filadelfii w Pensylwanii dopuściła się śledzenia uczniów w domu za pomocą komputera.    Rodzice jednego z uczniów tej szkoły założyli przeciwko władzom okręgu szkolnego Lower Merion sprawę sądową żądając odszkodowania. Michael and Holly Robbins twierdzą, że ich syn był monitorowany za pomocą kamery wbudowanej w szkolny laptop przyniesiony do domu. Dowodami w sprawie są m.in.wezwanie chłopca do zastęcy dyrektora liceum, który poinformował go, że w  posiadaniu szkoły jest zapis wideo nagrany  kamerą w przenośnym komputerze  pokazujący "niewłaściwe zachowanie" licealisty. Władze szkolne wykorzystały także prywatne zdjęcia ucznia, przechowywane w bazie danych komputera, jako potwierdzenie karalnych zachowań ich wychowanka. Dyrektor liceum Harriton potwierdził, że błędem szkoły było nie poinformowanie uczniów o wbudowanych w szkolne laptopy systemach zabezpieczeń pozwalających na monitorowanie za pomocą kamery ich lokalizacji. Placówka broni się tym, że nie chciała  śledzić uczniów, którzy zabrali komputery szkolne do domu, a jedynie , an wypadek zaginięcia sprzętu, łatwiejsze jego umiejscowienie. Kurator okręgu szkolnego Lower Merion, Christopher McGinley, twierdzi, że z 42 komputerów, które zaginęły na przestrzeni minionych dwóch lat, dzięki softwerowi pozwalającemu na podgląd, udało się odzyskać 18 z nich. McGinley potwierdził, że szkoła nie informowała uczniów i rodziców, którzy wypożyczali szkolny sprzęt do domu, o istnieniu wbudowanego podglądu. MB (CNN) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama