Chicagowianka Heather Mack, osadzona na Bali za zabójstwo matki, do czasu wyjścia na wolność zamierza oddać pod opiekę miejscowego małżeństwa dziecko, które urodziła podczas procesu sądowego.
Mack opiekuje się 3-miesięczną Stellą w celi więziennej. Mimo zapewnień o chęci zatrzymania w zakładzie karnym dziecka przed pierwsze 2 lata jego życia, na co zezwala indonezyjskie prawo, nastolatka rozważa możliwość tymczasowego oddania dziewczynki miejscowemu małżeństwu na wychowanie.
– Robi wszystko, co możliwe dla dobra dziecka. Kocha Stellę i chce jej zapewnić bezpieczne miejsce do życia – oświadczył Michael Elkin, jeden z chicagowskich prawników Mack.
Prawdopodobnie opiekunami zostanie australijskie małżeństwo, które regularnie dostarcza do więzienia dziecięce ubranka i odżywki. – Na Bali są też inni ludzie dobrego serca, którzy pragną przyjść młodej matce z pomocą – dodaje Elkin. Prawnik przyznał, iż ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.
Mack została skazana na 10 lat więzienia za udział w zabójstwie swojej matki Sheili von Wiese-Mack, ale prokuratura uznała, że to za mało i wniosła apelację od wyroku. Partner Mack i ojciec jej dziecka Tommy Schaefer został skazany na 18 lat więzienia.
Von Wiese-Mack poniosła śmierć od uderzenia w głowę metalową misą na owoce. Do tragedii rodzinnej doszło w sierpniu zeszłego roku podczas wakacji w luksusowym kurorcie na Bali, gdy kobieta dowiedziała się, że córka jest w ciąży. Von Wiese-Macka była zamożną wdową − po znanym kompozytorze jazzowym i klasycznym Jamesie L.Macku, ojcu Heather, który zmarł w 2009 roku.
(ak)
Reklama