92-letni staruszek utonął w niedzielę w basenie w wieżowcu w dzielnicy Gold Coast.
Mieszkańcy wieżowca znajdującego się przy 100 East Oak Street odnaleźli Bernarda Hornunga w basenie na 55. piętrze i o 12.37 wezwali pogotowie – wynika z informacji chicagowskiej straży pożarnej.
W momencie przybycia służb mieszkańcy wieżowca wyciągali 92-latka w wody. Mężczyznę zabrano do Northwestern Hospital, gdzie lekarz stwierdził jego zgon.
Wiadomo, iż staruszek mieszkał w tym samym budynku. Przyczyny utonięcia są przedmiotem dochodzenia.
(as)
Reklama