Duchowa opiekunka muzułmańskich studentów i wykłądowczyni na Northwestern University poskarżyła się w w internecie, że na pokładzie samolotu linii United odmówiono jej podania nieotwartej puszki napoju orzeźwiającego.
Tahera Ahmad leciała z Chicago do Waszyngtonu, D.C., gdy stewardessa podała jej otwartą puszkę Diet Coke. Z wpisów umieszczanych przez Ahmad na Facebooku wynika, że ze względów sanitarnych zażyczyła sobie nieotwartej puszki. Stewardessa odmówiła twierdząc, że przepisy obowiązujące na pokładach samolotów zabraniają podawania nieotwartych pojemników z napojami.
Jak utrzymuje na Facebooku Ahmad wskazała wówczas innego pasażera, któremu podano piwo w zamkniętej puszce, zarzucając załodze, że jest dyskryminowana tylko dlatego, że nosi na głowie chustkę. Stewardessa w reakcji na tę uwagę otworzyła puszkę z piwem, a inny pasażer, siedzący po drugiej stronie przejścia, używając obraźliwych słów, miał nakazać Ahmad zaprzestania skarg.
Rzecznik United Airlines twierdzi, że "po nieporozumieniu z puszką Diet Coke załoga kilkakrotnie próbowała spełnić życzenia pani Ahmad w kwestii napoju". - Po przybyciu do Waszyngtonu załoga nawet spotkała się z panią Ahmad, by omówić sporną kwestię. Przeprosiliśmy, że nie świadczyliśmy naszych usług na oczekiwanym poziomie - powiedział rzecznik Charles Hobart.
Do niedzielnego popołudnia hasztagiem #UnitetdforTahera podzieliło się 20 tys. internautów. Wielu z nich wzywało do bojkotu United. Inni sugerowali, by linie lotnicze wystosowały wobec Ahmad publiczne przeprosiny. (ak)
Reklama