Chciagowscy policjanci zdecydowanie rzadziej używają w tym roku broni palnej – oświadczył komendant Garry McCarthy. W tym roku miało miejsce 10 strzelanin z udziałem funkcjonariuszy. W tym samym okresie zeszłego roku było ich 18, a w 2011 aż 37.
Według McCarthy’ego jest to zasługa treningów i szkoleń, jakim poddawani są chicagowscy policjanci.
Komendant wyraził także swoje zdanie na temat zastrzelenia przez policjanta nieuzbrojonego nastolatka w Ferguson, co wywołało falę protestów i zamieszki na ulicach tego miasta. „Popełniono tam wiele poważnych błędów, poczynając od zupełnego braku transprentności w sprawie samego zajścia” – oświadczył. (mm)
Reklama