Dwóch pracowników poczty zatrudnionych w placówce na międzynarodowym lotnisku O'Hare trafiło do aresztu pod zarzutem okradania paczek z marihuaną i innymi narkotykami.
Mieszkańcy Chicago, Zaphronsia Wheeler i Aramis Brown, zatrudnieni przy sortowaniu poczty od 7 kwietnia opróżnili z narkotyków przynajmniej 16 przesyłek - czytamy w akcie oskarżenia.
W toku śledztwa ustalono, że Brown w pracy przeszukiwał paczki, wyjmował z nich narkotyki, a następnie ponownie zaklejał taśmą. Na przestępczy proceder śledczych naprowadził fakt, że paczki ważyły mniej niż wskazywała na to etykieta na opakowaniu.
Podejrzani zostali w środę aresztowani i przyznali się do zarzucanych im czynów. Ustalono, że Wheeler dokonywał wyboru paczek do okradzenia, a Brown je otwierał i opróżniał ich zawartość.
Podczas policyjnego przesłuchania Brown przyznał, że proceder trwał co najmniej od początku 2015 roku. Przestępczy duet wyznał, że wyboru przesyłek do otwarcia dokonywał na podstawie specyficznego zapachu marihuany. Na sprzedaży skradzionych narkotyków para zarobiła ponad 13 tys. dolarów.
Pracownicy pocztowi zostali zwolnieni z aresztu po zapłaceniu 4,5 tys. dol. kaucji. Za popełnione czyny grożą im kary do 5 lat więzienia i grzywna do 250 tys. dolarów. Przesyłki pocztowe są popularnym sposobem rozprowadzania nielegalnych substancji.
(ak)
Reklama