Helikopter Straży Przybrzeżnej odbywał lot patrolowy z bazy w Traverse City w Michigan, gdy jego załoga dostrzegła w czystych o tej porze roku wodach jeziora Michigan niecodzienny widok – leżące na dnie wraki statków.
Płytkie wody jeziora w pobliżu półwyspu Leelanau w pobliżu Leland są cmentarzyskiem wielu statków, które zatonęły w tych okolicach w XIX i XX wieku. Ten akwen jest znany jako Przejście Manitou pomiędzy półwyspem a wyspami North i South Manitou.
Załoga helikoptera zrobiła sześć zdjęć wraków, które można oglądać na Facebooku (www.facebook.com/AIRSTATVC/posts/451782714988399). Jednym z leżących na dnie wraków jest „Rising Sun”, który został zwodowany w 1917 roku. – Ten 133-stopowy drewniany parowiec poszedł na dno w pobliżu Pyramid Point. Jego szczątki leżą na poziomie 6-12 stóp – wyjaśnia Straż Przybrzeżna.
Inny wrak to „James McBride”, 121-stopowy bryg, który zatonął w 1857 r. – Pozostałości tej jednostki leżą na głębokości 5 do 15 stóp w pobliżu Sleeping Bear Point. McBride podczas groźnej burzy został doszczętnie zniszczony – stwierdza komunikat Straży.
Władze ostrzegają, że leżące na dnie wraki są własnością publiczną i prowadzenie jakichkolwiek poszukiwań w ich wnętrzu jest niezgodne z prawem. (ak)
Reklama