Po tornado w Illinois stan klęski żywiołowej (ZOBACZ ZDJĘCIA)

Gubernator Bruce Rauner ogłosił powiaty DeKalb i Ogle − przez które 9 kwietnia przeszły tornada, nawałnice i gradobicia − obszarami klęski żywiołowej, co ułatwi mieszkańcom usuwanie skutków zniszczeń. Co najmniej dwie osoby w powiecie DeKalb poniosły śmierć, około dwudziestu odniosło obrażenia. Dziesiątki domów mieszkalnych i firm w obu powiatach zostało zniszczonych  lub uszkodzonych.

  W wyniku trąby powietrznej  najbardziej ucierpiały małe miejscowości − Fairdale w powiecie DeKalb i Rochelle w powiecie Ogle, które znajdują się w odległości około 75 mil (120 km) na północny zachód od Chicago. Mieszkańcy nie zostali ostrzeżeni syrenami, ponieważ w małych miejscowościach, które nie  podlegają pod zarządy miejskie (ang. unincorporated) nikt nie wymaga instalacji urządzeń alarmowych.

Dwie śmiertelne ofiary tornado zostały zidentyfikowane jako 67-letnia Geraldine Schultz i 69-letnia Jacqueline Klosa, które były sąsiadkami. Kobiety zginęły pod gruzami swych domów w centralnej części Fairdale.

W Rochelle  dwanaście osób przeczekało uderzenie trąby powietrznej w schronie przeciwburzowym znajdującym się w piwnicy restauracji, a wybudowanym jeszcze w latach 40. Przeżyli, choć restauracja została zrównana z ziemią.

Ogłaszając tereny, przez które przeszło tornado obszarami  klęski żywiołowej, gubernator zapewnił, że jest "myślą i sercem" ze wszystkimi dotkniętymi nieszczęściem. Podkreślił, że władze stanu zrobią wszystko, co w ich mocy, by poszkodowani otrzymali odpowiednie środki pomocowe.

Przyznanie przez gubernatora statusu obszaru klęski żywiołowej upoważnia władze stanu do przyznania różnych form wsparcia, materialnych i ludzkich,  w celu usunięcia skutków  zniszczeń.

Władze Illinois postawiły w stan mobilizacji m.in. policję rezerwatów leśnych oraz udostępniły różnego rodzaju sprzęt, w tym komunikacyjny i oświetleniowy.

Stanowy sztab kryzysowy (State Incident Response Center, SIRC) oraz zarząd ds. sytuacji nagłych (Illinois Emergency Management Agency, IEMA) koordynują pracę agencji biorących udział  w organizowaniu pomocy dla mieszkańców obszarów dotkniętych katastrofą.

(ao)

Zdjęcia: Kamil Krzaczyński/EPA