Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 05:40
Reklama KD Market

W Beskidach obudził się niedźwiedź; wiosna coraz bliżej

Z zimowego snu wybudzają się niedźwiedzie. W rejonie Skrzycznego w Beskidzie Śląskim dorosłe zwierzę zauważyli turyści. To dowód, że wiosna jest już coraz bliżej – podkreśla nadleśniczy z Węgierskiej Górki Marian Knapek.

Jak powiedział nadleśniczy, turyści zobaczywszy niedźwiedzia przestraszyli się i zeszli mu z drogi. „To dobry odruch. Drapieżnik po zimowym śnie może być głodny i poirytowany, dlatego lepiej nie wchodzić mu w drogę” – dodał Knapek. W internecie pojawiły się także zdjęcia niedźwiedzich tropów wykonane na Skrzycznym w minioną sobotę. Ślady znajdują się niedaleko domów.

Nadleśniczy powiedział, że w rejonie Doliny Zimnika ustawione zostały tabliczki ostrzegające przed niedźwiedziem. „Nie chodzi o straszenie turystów. Chcemy informować, by mieli świadomość, że mogą spotkać niedźwiedzia. Drapieżnik raczej będzie ich unikał, ale sprowokowany może zaatakować, a przed nim nie ma ucieczki” - wyjaśnił.

Knapek dodał, że przebudzenie się drapieżnika to jeden z dowodów wskazujących na zbliżanie się wiosny. „Ale to nie jedyny dowód. Wcześnie rano w dolinach słychać już świergot ptaków. Pojawiają się przebiśniegi, kwitną bazie” – mówił.

Na szlakach turystycznych w Beskidach warunki są jednak nadal trudne. Maciej Mażul z Babiogórskiego Parku Narodowego powiedział, że pokrywa śniegu przy schronisku na Markowych Szczawinach wynosi 115 cm. Wyżej, w miejscach, gdzie został on nawiany, może go być nawet 4 m. Dobre warunki wciąż utrzymują się na wielu trasach narciarskich, m.in. w rejonie Szczyrku i Wisły.

Niedźwiedź brunatny jest największym drapieżnikiem żyjącym w polskich lasach. Waży do 250-300 kg. Żyje średnio 20-25 lat. W Polsce jest pod całkowitą ochroną. W Beskidzie Śląskim przez wiele lat nie był widywany. „Pewnie jeszcze 20 lat temu, gdyby ktoś powiedział, że widział tutaj niedźwiedzia, to popukalibyśmy się w czoło. Drapieżnik przywędrował jednak, co jest oznaką, że pasuje mu ten teren. Bardzo się z tego cieszymy” – powiedział Knapek. (PAP)

fot.pixabay.com

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama