Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 20:31
Reklama KD Market

Schetyna: karykatury to nie problem; Rosjanom przeszkadza wpływ Polski

Szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna powiedział w poniedziałek, że jego karykatury publikowane przez rosyjskie media nie są dla niego problemem. Ocenił, że Rosjanom najwyraźniej przeszkadza wpływ Polski na politykę wschodnią UE.

Rosyjska telewizja Kanał 5., należąca do lojalnego wobec Kremla holdingu medialnego NMG, pokazała w niedzielę kilkunastominutowy, prześmiewczy reportaż o polskim ministrze. Karykaturę Schetyny opublikowała wcześniej agencja RIA-Nowosti po jego wypowiedzi na temat propozycji zorganizowania obchodów 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej na Westerplatte.

"To nie jest problem. Widziałem swoje karykatury i widziałem ten film" - powiedział Schetyna dziennikarzom przed rozpoczęciem spotkania ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli.

"To znaczy, że nasza polityka skutecznie wpływa na politykę europejską i mamy coś do powiedzenia w kwestiach wschodnich. Rosjanom to przeszkadza" - dodał.

Zapewnił, że nie było jego celem wywołanie takiej reakcji u rosyjskich sąsiadów. "Nie chciałem ani filmu, ani karykatur. Chciałem bardzo wyraźnie powiedzieć, że politykę historyczną trzeba oddzielić od polityki bieżącej. Zawsze to będę mówić, mimo że ktoś może nakręcać film o moim życiu, czy mieć inny pomysł w tej sprawie" - powiedział minister.

"Polityka powinna być wolna od historycznego wpływu i historia nie powinna wpływać na nasze bieżące działania i podejmowane decyzje" - powtórzył. Dodał też, że martwi go to, iż dziennikarze rosyjscy nie szanują niezależności polskich mediów.

Telewizja Kanał 5 m.in. kpiła z niedawnych wypowiedzi szefa polskiej dyplomacji na temat wyzwolenia hitlerowskiego obozu Auschwitz-Birkenau i obchodów 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej. W materiale znalazły się ponadto wypowiedzi nt. Schetyny, często cytowanego przez rosyjskie media, byłego posła Samoobrony Mateusza Piskorskiego i dziennikarki Agnieszki Wołk-Łaniewskiej. Autorzy materiału kpili też z polskich mediów - "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej" - za ich relacje z pobytu dziennikarzy Kanału 5. w Polsce. (PAP)

Na zdjęciu: Grzegorz Schetyna fot.Nicolas Bouvy/EPA

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama