Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 20:02
Reklama KD Market

PG: nawet po kilkaset spraw dotyczących SKOK-ów w każdej z apelacji

Nawet po kilkaset spraw dotyczących SKOK-ów toczy się w prokuraturach każdej z 11 apelacji - wynika z informacji nadesłanych Prokuraturze Generalnej, która chce poddać te sprawy analizie. Wnioski mają być gotowe najwcześniej w połowie lutego - podała w środę PG.


Prokuratorzy apelacyjni do połowy stycznia zbierali informacje z podległych im prokuratur okręgowych i rejonowych, i przedstawili je centrali. "Materiał jest obszerny, bo z tego co napisali prokuratorzy apelacyjni, w podległych im jednostkach toczy się nawet po kilkaset postępowań o różnym kalibrze" - powiedział w środę prok. Kujawski. Dla przykładu podał, że informacja z apelacji gdańskiej, zawierająca wyliczenie spraw i skrótowe określenie ich przedmiotu, liczy 120 stron.

"Wnioski z analizy Prokuratury Generalnej będą znane najwcześniej w połowie lutego" - dodał Kujawski. W grudniu mówił on, że po analizie wszystkich danych mogą zapaść decyzje np. o połączeniu jakichś wątków.

Najbardziej znana sprawa karna dotycząca SKOK-ów jest prowadzona od maja 2013 r. w Prokuraturze Okręgowej w Gorzowie Wlkp. i obejmuje dwie osoby z zarządu SKOK Wołomin: prezesa Mariusza G. i wiceprezesa Mateusza G., którzy pozostają w areszcie pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej na szkodę tej firmy (za co grozi do 8 lat więzienia). Po aresztowaniu prezesów, w ich miejsce rada nadzorcza SKOK Wołomin powołała już nowych członków zarządu. Oprócz nich, w kwietniu gorzowski sąd aresztował dwie inne osoby związane ze SKOK Wołomin.

Według śledczych za wiedzą podejrzanych podstawione osoby przedkładały podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości zarobków oraz akty notarialne stanowiące zabezpieczenie pożyczek i kredytów na nieruchomościach o znacznie zawyżonej wartości. To pozwalało uzyskiwać wysokie kredyty i pożyczki. Według prokuratury w ten sposób podejrzani są współodpowiedzialni za zaciągnięcie ponad 200 pożyczek na łączną kwotę ponad 300 mln zł, czym działali na szkodę SKOK Wołomin. Obaj podejrzani nie przyznali się do winy i zaprzeczyli, aby brali udział w tym procederze.

Sprawą tzw. słupów, czyli osób, na które wyłudzano pożyczki ze SKOK Wołomin, zajmuje się Prokuratura Warszawa–Praga. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów prowadzi natomiast śledztwo ws. pobicia wiceprezesa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka, w którym dwie osoby zostały aresztowane przed miesiącem; nieoficjalne informacje mediów wiążą tę sprawę z decyzjami KNF wobec SKOK Wołomin.

Rzecznik prasowy Krajowej SKOK Andrzej Dunajski 31 października informował PAP, że Kasa Krajowa o wszystkich swoich zastrzeżeniach dotyczących działalności SKOK Wołomin informowała KNF już w 2012 roku; wskazała też KNF "zidentyfikowane przez siebie obszary ryzyka" w działalności tej kasy. Dunajski przypomniał, że od ponad dwóch lat ustawowy nadzór nad spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi sprawuje KNF, a depozyty w SKOK-ach, tak jak w bankach, do kwoty 100 tys. euro gwarantuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny. (PAP)


Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama