Znany i lubiany aktor i komik po raz kolejny został oskarżony o seksualną napaść. Tym razem top modelka Janice Dickinson ujawniła, że została zgwałcona przez komika.
Od dziesięcioleci Bill Cosby jest rozpoznawalnym na całym świecie aktorem i komikiem. Publiczność pamięta go z roli głowy wielodzietnej rodziny z serialu "Bill Cosby Show". To właśnie ten serial przysporzył mu rzesze fanów oraz ukształtował wizerunek Cosbiego jako człowieka rodzinnego, opiekuńczego i idealnego ojca.
W ostatnich tygodniach ten obraz nabrał nieco ciemniejszych barw. Aktor po raz kolejny został oskarżony o napaść seksualną. Jak zwykle też, wszystkiemu kategorycznie zaprzeczył.
We wtorek 18 listopada top modelka Janice Dickinson ze łzami w oczach opowiadała o gwałcie, jakiego Bill Cosby miał się dopuścić 32 lata temu. Do zdarzenia miało dojść w 1982 roku, po obiedzie, który Dickinson zjadła z Cosbym. Według jej relacji Cosby, jeszcze w restauracji podał jej pigułkę, gdyż narzekała na bóle brzucha. - Następne, co pamiętam, to jak stoi nade mną w rozchylonym szlafroku. Pamiętam też ból - powiedziała Dickinson.
Podobny scenariusz opisują inne kobiety oskarżające komika o seksualną agresję i gwałt. Zawsze jest pigułka, albo podany przez Cosby'ego napój, po którym ofiara traciła przytomność. Następnie dochodziło do wykorzystania seksualnego.
Oskarżenia ciągną się za Billem Cosbym od 9 lat. Dickinson jest piątą kobietą, która oskarża go o gwałt. Tak jak poprzednio, Cosby odmawia jakichkolwiek komentarzy. Jego prawnicy nazywają oskarżenia kłamstwami i próbami pomówienia i oczernienia Billa Cosbiego.
(gd)
Na zdjęciu: Bill Cosby fot.Jeff Kowalsky/EPA
Reklama