Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 20:02
Reklama KD Market

Skandale w sektorze bankowym nie są "kilkoma zgniłymi jabłkami"

Skandali przetaczających się przez sektor bankowy nie można nazwać odizolowanymi "kilkoma zgniłymi jabłkami", świadczą one o głębszym problemie, a jego uregulowanie będzie wymagało czasu - powiedział w sobotę w Waszyngtonie Daniel Tarullo, członek zarządu Fed.


Tarullo, który jest od 2009 roku gubernatorem Rezerwy Federalnej do spraw regulacji finansowych, wypowiadał się na dorocznym spotkaniu IIF, międzynarodowego lobby bankowego. Od wejścia do zarządu Fed Tarullo koncentruje się na kwestii niezbędnych zmian, by nie doszło do powtórki kryzysu finansowego z 2008 roku.


W sobotę zapewnił, że specjaliści "katalogują te rzeczy, które mogą się zdarzyć" w systemie finansowym, i "te narzędzia, które już są dostępne".


Przypomniał, że na kilku bankach cieniem legły skandale i kosztowne spory sądowe, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, dotyczące szerokiego zakresu zagadnień, począwszy od nadużyć w nieruchomościach, poprzez manipulowanie kursami międzybankowymi, kursami walutowymi po naruszenia embarga czy uchylanie się od opodatkowania.


"Nie można po prostu powiedzieć, że (wszystkie te afery) to tylko kilka czarnych owiec; jest coś w samej strukturze bodźców (do podejmowania ryzyka) w bankach, które powinny zostać uregulowane" - ostrzegł.


"Wiele zarządów i osób z kadry kierowniczej zdaje sobie sprawę, że musi to zostać jakoś rozwiązane, ale mamy obecnie taką konfigurację, że w niektórych przypadkach zmiany nie będą natychmiastowe" - przyznał.


Jak podaje na stronie internetowej "Economic Times", Tarullo powołał się na ujemne czynniki ryzyka w gospodarce globalnej jako na coś, co amerykańska polityka monetarna będzie musiała uwzględnić nawet w sytuacji gospodarczej poprawy.


"Martwię się o wzrost na świecie, jest więcej negatywnych czynników niż pozytywnych - powiedział na konferencji. - Inne główne gospodarki chwieją się albo przynajmniej wykazują zagrożenia, które są trochę bardziej na minus niż na plus, jeśli chodzi o wzrost, i jest to oczywiście coś, co musimy przemyśleć w naszej własnej polityce".


Dodał również, że brak popytu globalnego może być związany z rosnącą dysproporcją w dochodach.


Tarullo nie uważa, by zakończono pracę nad przepisami, które mają zapewnić, że żadna instytucja finansowa nie jest na tyle ważna, by nie pozwolić jej upaść. "Nie wiem, czy osobiście deklarować, że skończyło się panowanie (doktryny) TBTF (too-big-to-fail - za duże, aby upaść)" - powiedział i dodał: "faktycznie wiem, że tego bym nie zrobił".(PAP)


Na zdjęciu: Daniel Tarullo fot.Michael Reynolds/EPA


Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama