Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 15:42
Reklama KD Market

Sejm: wotum zaufania dla rządu, cała koalicja "za"

Polski Sejm udzielił w środę wieczorem czasu lokalnego wotum zaufania rządowi Donalda Tuska. Rząd poparło 237 posłów, przeciw wyrażeniu wotum zaufania opowiedziało się 203, nikt nie wstrzymał się od głosu.



Zgodnie z konstytucją Sejm udziela rządowi wotum zaufania większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Za wotum zaufania dla rządu zagłosowało w środę 201 posłów PO, 31 z PSL, jeden poseł z Twojego Ruchu oraz 4 niezrzeszonych. Przeciwko było 127 posłów PiS, 32 z TR, 23 z SLD, 11 z Solidarnej Polski oraz 10 niezrzeszonych.

Nie głosowało 2 posłów PO: Ewa Kołodziej i Andrzej Smirnow, a z PSL - Franciszek Stefaniuk. Rząd poparł natomiast poseł Andrzej Piątak z Twojego Ruchu oraz posłowie niezrzeszeni: Ryszard Galla, John Godson, Jarosław Jagiełło i Andrzej Górski.

Ponadto Sejm przyjął w głosowaniu do wiadomości przedstawioną w środę przez premiera informację dotyczącą sprawy podsłuchiwania polityków, w tym ministrów.

W ławach rządowych był szef MSZ Radosław Sikorski, który wrócił wieczorem z Brukseli.

Sikorski powiedział w środę wieczorem dziennikarzom, że jego słowa, które upublicznione zostały na nagraniach, przeznaczone były wyłącznie dla Jacka Rostowskiego, z którym znają się prawie 30 lat. "Znalazły się w domenie publicznej w wyniku przestępstwa i w domenie publicznej wywołały uraz u wielu ludzi. Chciałbym państwa zapewnić, że nikomu nie jest z tego powodu bardziej przykro niż mnie. Naprawdę jest mi bardzo przykro".

W ławach poselskich był  także  b. minister transportu Sławomir Nowak, który po ujawnieniu nagrań z jego rozmowy z b. wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem wystąpił z PO.

Donald Tusk zgłosił wniosek o wotum zaufania dla rządu na zakończenie swojego wystąpienia na temat ujawnionych nagrań z rozmów polityków PO, w tym ministrów. Premier oświadczył, że bez mandatu parlamentu rząd nie będzie skuteczny ani w wyjaśnianiu afery, ani w realizowaniu interesów państwa.

Premier odnosząc się do rozpoczynającego się w czwartek szczytu UE Tusk podkreślił, że skutkiem afery podsłuchowej jest osłabienie możliwości wpływania polskiego rządu na obsadę stanowisk w Unii. Podkreślił też, że na szczycie unijnym polski rząd zamierza walczyć o określone zapisy dotyczące unii energetycznej.

"W tym planie nie może być miejsca na dwuznaczności. Nie może być miejsca na domyślanie się (przez) dzień, tydzień, miesiąc, czy jest jeszcze w Polsce rząd, czy za chwilę upadnie" - dodał premier.

Premier przeprosił za "bulwersujące, momentami skandaliczne zachowania, język, niestosowne słowa" polityków.

(PAP)

 

 

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama