Na zaproszenie świętującej swoje dwudziestolecie Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej w Chicago gościł Mariusz Haładyj – podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. Przedstawiciele resortu w usprawnianiu polskiego prawa gospodarczego korzystają z amerykańskich doświadczeń.
Głównym celem wizyty było spotkanie ze środowiskiem biznesowo-prawnym Wietrznego Miasta z zakresu prawa handlowego.
– Polska jest i staje się coraz bardziej przyjaznym dla biznesu krajem, a Polacy są przyjaźnie nastawieni do Ameryki, dlatego naturalnym wydaje się, że Polonia stanowi istotny element transatlantyckiego porozumienia – mówił min. Haładyj.
Tematem zorganizowanej w miniony wtorek 17 czerwca w Standard Club konferencji z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki były m.in. podobieństwa i różnice prawa upadłościowego Polski i Stanów Zjednoczonych. Nowa prezes PACC Anna Morzy jest zdania, że w tej kwestii polonijni adwokaci zrzeszeni w izbie przekazać mogą swoim polskim partnerom wiele cennych informacji: – Koncentrujemy się na sprawach arbitrażu i mediacji w biznesie. To praktyki, które dopiero wchodzą do Polski, a od dawna stosowane są w Ameryce – uważa Morzy.
W Stanach Zjednoczonych przedsiębiorcy z instytucji sądu korzystają w ostateczności, w pierwszej kolejności odnosząc się do środków takich jak mediacja i arbitraż. – Chcemy poznać nie tylko same regulacje, ale także podejście kulturowe do tego tematu. Ponadto interesują nas kwestie oceny wydolności kredytowej. W Polsce powstał już rejestr dłużników, a Ministerstwa Gospodarki i Finansów pracują teraz nad pakietami ustaw, które mają ułatwiać prowadzenie w naszym kraju działalności, korzystając z doświadczeń amerykańskich – informuje Haładyj.
Wizyta polskiej delegacji to także podsumowanie 25 lat demokratycznej Polski w gospodarce, jak informuje przedstawiciel ministerstwa odpowiedzialnego za rozwój gospodarczy. Polacy mogą być dumni z tego, co osiągnięto w tak krótkim czasie.
– Polska zmienia się diametralnie. Myślę, że najlepiej zauważą to osoby, które ostatni raz były w kraju dwie dekady temu. Eksport wzrósł nam od 1989 roku ośmiokrotnie, podobnie jak znacznie wzrósł produkt krajowy brutto i siła nabywcza – dodaje gość z Polski.
Świętująca w tym roku dwudziestolecie Polsko-Amerykańska Izba Handlowa od wielu lat jest największym partnerem strony polskiej w wymianie doświadczeń i usprawnianiu systemu obowiązującego w Polsce, po tym, jak przy polskim konsulacie przestała funkcjonować delegatura ministerstwa. Wie o tym najlepiej radca Krzysztof Partyka – były konsul ds. gospodarczych w Chicago.
– Po tym jak rozwiązano sekcję ekonomiczną konsulatu Polish American Chamber of Commerce przejęła część jej obowiązków i myślę, że polonijna izba jest niezwykle cennym źródłem informacji i wsparcia zarówno tych pragnących robić interesy w Polsce, jak i polskich przedsiębiorstw marzących o rozwijaniu działalności na amerykańskim rynku.
Zarówno przedstawiciele izby handlowej, jak i Ministerstwa Gospodarki zapowiadają zacieśnienie współpracy, łącznie z powołaniem zespołu prawników, którzy doradzaliby w postępowaniach gospodarczych firm robiących interesy w Stanach Zjednoczonych i Polsce. Obydwie strony zachęcają zamieszkałych w Stanach Zjednoczonych Polaków do inwestycji nad Wisłą, gdzie intensywną ekspansję prowadzą od lat amerykańskie korporacje sektora energetycznego czy wysokich technologii.
Sergiusz Zgrzębski
Reklama