Premier Czech Bohuslav Sobotka uważa, że obecnie nie ma potrzeby rozmieszczania wojsk USA w jego kraju. "Republika Czeska nie należy do tych państw, które zabiegają o zwiększenie sił NATO w Europie" - powiedział we wtorek szef czeskiego rządu.
Wypowiedź Sobotki, który jest także liderem Czeskiej Partii Socjalistycznej, skrytykowali współrządzący chrześcijańscy demokraci jako "nieodpowiedzialną" i "nie do przyjęcia".
Prezydent USA Barack Obama zadeklarował we wtorek w Warszawie, że poprosi Kongres o 1 miliard dolarów m.in. na zwiększenie obecności wojskowej w sojuszniczych krajach Europy Wschodniej. (PAP)
Reklama