Czwartek na amerykańskich giełdach przyniósł mieszane wyniki. Po wzrostach w ciągu dnia z powodu lepszych od oczekiwań danych z rynku pracy USA oraz wypowiedziach prezesa EBC Mario Draghiego, część indeksów zakończyła sesję na minusach.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,20 proc., do 16.550,97 pkt.
S&P 500 zniżkował o 0,14 proc. i wyniósł 1.875,63 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 0,40 proc., do 4.051,50 pkt.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła o 26 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 319 tys. - poinformował w czwartek Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 325 tys.
"Mieliśmy dobre dane na temat nowych bezrobotnych. Wygląda na to, że rynek pracy ma już za sobą problemy związane ze złą pogodą w trakcie tegorocznej zimy. Dobre były również dane z Chin, tamtejsza gospodarka stabilizuje się, co jest dobrą informacją dla gospodarki światowej" - powiedział Peter Cardillo, główny ekonomista Rockwell Global Capital.
Eksport Chin niespodziewanie wzrósł w kwietniu o 0,9 proc. rdr. Analitycy spodziewali się tymczasem, że eksport w IV rdr spadnie o 3,0 proc. W marcu eksport spadł rdr o 6,6 proc. Lepsze od prognoz są też dane o imporcie - w kwietniu wzrósł on rdr o 0,8 proc wobec oczekiwanego spadku o 2,1 proc. W marcu chiński import spadł o 11,3 proc. rdr.
Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, pozostawiła w czwartek podstawowe stopy procentowe bez zmian.
EBC ocenia, że mocny kurs euro w kontekście niskiej inflacji jest powodem do niepokoju - poinformował na konferencji prasowej po posiedzeniu prezes banku Mario Draghi. Dodał, że Rada Prezesów EBC może podjąć działania w czerwcu, gdy pozna projekcję inflacji EBC.
"Rynek coraz bardziej zdecydowanie obstawia, że EBC już niedługo może rozpocząć swój program luzowania ilościowego" - ocenił Matt Maley, analityk Miller Tabak.
W środę kontynuację akomodacji monetarnej w USA zapowiedziała szefowa Fed Janet Yellen. W wystąpieniu przed amerykańskimi kongresmenami Yellen oświadczyła, że Fed musi kontynuować politykę wspierania wzrostu gospodarczego w USA, ponieważ wciąż jeszcze nie zostały osiągnięte cele dotyczące zatrudnienia oraz inflacji.
W trakcie czwartkowej sesji zyskiwały akcje internetowego biura podróży Priceline Group. Spółka zaraportowała wzrost zysku w pierwszym kwartale 2014 r. Firma poinformowała jednak również, że spodziewa się spadku rezerwacji miejsc hotelowych oraz biletów lotniczych.
Traciły akcje producenta samochodów napędzanych energią elektryczną Tesla Motors. Spółka przedstawiła prognozę zysku na drugi kwartał tego roku, która nie zadowoliła inwestorów.
"Inwestorzy przeszli długą i interesującą drogę w trakcie ostatnich dwóch lat. Dane makro znacznie się poprawiły, wzrosły wyceny spółek jak również zyskiwał rynek obligacji. Raz na jakiś czas wskazane jest, abyśmy zrobili sobie przerwę i zastanowili się nad tym, co dalej czeka rynek" – powiedział Guy de Blonay, zarządzający funduszami Jupiter Asset Management.
Wskaźnik cena do zysku dla indeksu S&P 500 wynosi obecnie blisko 17. Wskaźnik wycen jest dużo wyższy w przypadku indeksu Nasdaq. Akcje spółek handlowanych na nowojorskiej giełdzie technologicznej wyceniane są aktualnie średnio przy C/Z na poziomie 35. (PAP)