Mieszkanka Gary w Indianie od ponad 40 lat – od otwarcia ówczesnego budynku Searsa w 1973 roku – chciała znaleźć się na jego najwyższym piętrze i spojrzeć stamtąd na świat.
Jak dodnosi ABC, dopiero teraz, mając 102 lata, Willie Tilman spełniła swoje marzenie, choć nie jest to już Sears, tylko Willis Tower. Na pytanie obsługi, czy chce iść, czy wsiądzie do windy, odpowiedziała ze śmiechem, że chyba pojedzie windą.
Kiedy znalazła się na 103. piętrze, gdzie znajduje się taras widokowy Skydeck, zdziwiła się, jak dużo można z góry zobaczyć. Zapowiedziała też, że będzie tam wracać co roku.
(kc)