Groźba podwyżki podatku od nieruchomości jest niestety coraz bardziej realna. Propozycja burmistrza Rahma Emanuela pokonała już pierwszą przeszkodę w Springfield.
Komitet izbowy zatwierdził plan Emanuela zawierający podwyżkę podatku od nieruchomości, w celu uzyskania funduszy na likwidację blisko 20 mld. dol. deficytu w dwóch systemach emerytalnych pracowników administracji miasta. Plan przewiduje też redukcję świadczeń emerytalnych.
Odpowiednia ustawa czeka teraz na zatwierdzenie przez stanową Izbę Reprezentantów, gdzie tylko niektórzy ustawodawcy z obydwu partii mają krytyczny stosunek do pomysłów Emanuela.
Zgodnie z propozycją, podatek od nieruchomości statystycznego właściciela domu w skali roku wzrośnie o około 58 dol.; pracownicy administracji stanu dopłacaliby o 3 proc. więcej do swoich składek emerytalnych.
Burmistrz nie wykluczył, że będzie się starał o kolejną podwyżkę podatku od nieruchomości na likwidacje niedoborów finansowych w systemach emerytalnych strażaków i policjantów.
Związki zawodowe pracowników administracji miasta potępiły ten projekt i zaapelowały, by władze Chicago poszukały pieniędzy gdzie indziej, np. nakładając podatek na luksusowe usługi, transakcje finansowe oraz na najbogatszych mieszkańców miasta.
(ao)
Reklama