Przewodniczący izbowego Komitetu Budżetu, kongresman Paul Ryan, wznowił walkę z demokratami o cięcia wydatków i redukcję deficytu. We wtorek Ryan przedstawił republikański plan, który stawia sobie za cel zmniejszenie wydatków w ciągu 10 lat o 5 bilionów dolarów i zrównoważenie budżetu w tym samym czasie.
Tak jak w przeszłości, Ryan proponuje cięcia na kupony żywnościowe i finansowaną przez rząd pomoc medyczną dla ubogich i klasy pracującej. Dąży do zmniejszenia stypendiów Pell Grants dla studentów o niskich dochodach i planów emerytalnych dla federalnych pracowników. Na razie nie wspomina o cięciach świadczeń dla emerytów.
Demokraci natychmiast dali do zrozumienia, że nie poprą republikańskiego planu budżetu. "Z powodu upartej niechęci do wyważonych cięć poprzez zamknięcie luk podatkowych dla bogatych, republikanie spowodują osłabienie gospodarki, utrudnią życie zwykłym Amerykanom i zagrożą odebraniem seniorom gwarantowanych świadczeń" − czytamy w oświadczeniu sekretarza prasowego Białego Domu Jaya Carneya.
Agencja Associated Press podkreśla, że republikańska propozycja budżetu służy raczej jako polityczne wyznanie zasad w roku wyborczym niż próba zaangażowania prezydenta Obamy i kontrolujących Senat demokratów w poważne rozmowy o zmniejszeniu deficytu. (eg)
Reklama