Propozycję instalowania kamer cofania w pojazdach produkowanych w Stanach Zjednoczonych wysunęła administracja bezpieczeństwa na drogach szybkiego ruchu (National Highway Traffic Safety Administration,NTHSA). Obowiązek ten dotyczyłby wszystkich samochodów osobowych, użytkowych, dostawczych i vanów.
Nowe przepisy, które mają wejść w życie za 60 dni, przewidują stopniowe montowanie kamer cofania w modelach schodzących z taśmy po 1 maja 2016 roku. Do 1 maja 2018 wszystkie pojazdy w USA mają posiadać takie urządzenia.
Zarządzenie NTHSA jest odpowiedzią na naciski organizacji konsumenckich, które jako argument przywołują dużą liczbę wypadków, do których dochodzi podczas cofania. Ich ofiarami najczęściej padają dzieci.
Przepisy przewidują, że kierowcy wszystkich samochodów powinni mieć możliwość obserwacji pola o wymiarach 10x20 stóp z tyłu pojazdu. Nie ma regulacji dotyczących miejsca instalacji kamery.
Z danych Departamentu Transportu za rok 2010 wynika, że 210 osób poniosło śmierć a ponad 15 tys. doznało obrażeń w wyniku wypadków podczas cofania pojazdów. 31 proc. ofiar śmiertelnych to dzieci w wieku poniżej 5 lat, a 26 proc. zabitych to osoby w wieku powyżej 70 lat.
(ak)
Reklama