Trener najbardziej utytułowanego zawodnika w historii letnich igrzysk olimpijskich w pływaniu Michaela Phelpsa Bob Bowman nie wykluczył szybszego niż się spodziewano powrotu zawodnika do rywalizacji.
"Musimy wspólnie zastanowić się z Michaelem, w jakich zawodach ma zamiar w najbliższym czasie wystartować. Potem zdecydujemy się na jakich dystansach popłynie" - powiedział Bowman. Przy okazji szkoleniowiec ujawnił, że jego podopieczny trenuje 4-5 razy tygodniowo.
18-krotny mistrz olimpijski Phelps karierę oficjalnie zakończył po igrzyskach olimpijskich w Londynie. Powiedział wtedy, że nie zamierza wracać do pływania i nigdy już nie wystąpi w zawodach. Wraz z trenerem pozostali jednak przyjaciółmi i nadal łączą ich sprawy biznesowe.
Pływacki światek nie wyklucza, że Amerykanin weźmie udział w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.
Sportowiec zgłosił się już do Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA) i został wpisany na listę zawodników podlegających kontrolom. W planach ma start w mistrzostwach USA, które wyłonią reprezentację tego kraju na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Kazaniu.
Zdobywca 22 medali olimpijskich wielokrotnie powtarzał, że chce zakończyć karierę przed trzydziestką. W 2016 roku będzie miał 31 lat. Phelps zajmuje się rozwojem swoich projektów - ma sieć szkółek pływackich dla dzieci, fundację zajmującą się bezpieczeństwem na wodzie, jest pasjonatem golfa i bierze udział w programie telewizyjnym. (PAP)