Politycy się kłócą. Patrioci umierają

W dniu kiedy Republikanie zablokowali w Senacie głosowanie nad ustawą przyznającą pieniądze na odszkodowania i leczenie ratowników pracujący na Ground Zero po zamachach terrorystycznych 11 września, pożegnano kolejnego z nich. Około 10 tysięcy osób wciąż czeka na rządową pomoc. Niektórzy z nich ich jej nie doczejkają. W czwartek rodzina, przyjaciele oraz setki Nowojorczyków pożegnało policjanta, który zmarł po długiej walce z nowotworem płuc. Choroba Kevina Czartoryskiego była spowodowana toksycznym pyłem, jaki policjant wdychał pracując w Strefie Zero. Po blisko dekadzie od zamachów terrorystcznych, wciąż zbierają one śmiertelne żniwo.

 

Doświadczony detektyw zmarł w otoczeniu rodziny w minioną niedzielę. Kavin Czartoryski pracował na gruzach World Trade Center poszukując ciał ofiar i przygotowując tymczasową kostnicę. Kilka lat później zdiagnozowano u niego poważną chorobę płuc. Na włóknach tkanki płucnej pojawiły się zgrubienia i blizny. Z czasem schorzenie doprowadziło do rozwoju nowotworu. Niezależna komisja medyczna nowojorskiej policji stwierdziła, że do rozwoju choroby i nowotworu doszło u Czartoryskiego w następstwie szkodliwych warunków pracy na terenie Ground Zero. Lekarze uznali, że toksyczny pył wdychany przez policjanta nieodwracalnie uszkodził jego płuca. W maju detektyw przeszedł przeszczep jednego płuca. Wkrótce potem okazało się, że nowotwór jest obecny także w drugim. Pomimo intenstwynego leczenia Kevin Czartoryski zmarł 5 grudnia. Czartoryski to jeden z około 10 tysięcy policjanatów, strażaków i przedstawicieli innych służb miejskich, którzy przez długie miesiące pracowali przy poszukiwaniu szczątków ofiar i odgruzowywaniu Strefy Zero. U wielu z nich stwierdzono poważne schorzenia dróg oddechowych, często prowadzące do trwałego uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci. W dniu kiedy żegnano zmarłego policjanta, Republikanie zablokowali w Senacie proceduralne głosowanie nad ustawą przyznającą poszkodowanym pracownikom 7,4 miliarda dolarów na odszkodowania i środki na leczenie. Aby ustawa poddana został pod debatę potrzeba było 60 głosów. Za jej rozpoczęciem opowiedziało się 57 Senatorów, 42 było przeciwnych. Burmistrz Nowego Jorku nazwał decyzje senatorów “tragicznym przykładem tego, jak partyjne podziały uderzają w prawdziwy patriotyzm”. MNP (CNN)