Sąd powiatowy w Morris, w stanie New Jersey, odrzucił sprawę 18-letniej licealistki, żądającej od rodziców wsparcia finansowego, łącznie z opłatą za szkołę średnią. Jak informuje FOX News, sędzia uznał, że stanowiłoby to precedens w ustalaniu zakresu obowiązków rodzicielskich.
Rachel Canning, uczennica klasy maturalnej w katolickiej szkole średniej w Morris, domagała się alimentów w wysokości 654 dol. tygodniowo oraz zapłacenia wielotysięcznego honorarium adwokata i niezwłocznego pokrycia jej zaległości w opłatach szkolnych.
Sędzia Peter Bogaard orzekł, że rodzice Rachel muszą w dalszym ciągu opłacać jej ubezpieczenie zdrowotne i utrzymywać wszystkie założone wcześniej konta oszczędnościowe z przeznaczeniem na studia wyższe.
Canning utrzymuje, że została wyrzucona z domu w październiku, na dwa dni przed 18. urodzinami. Rodzice jednak twierdzą, że opuściła dom z własnej woli. Zdaniem ojca, emerytowanego szefa policji w Lincoln Park, przyczyną decyzji córki była jej niechęć do podporządkowania się rozsądnym wymaganiom rodzinnym, jak szacunek dla rodziców, przestrzeganie godzin powrotu do domu i wykonywanie pewnych prac domowych.
"Ta sprawa niszczy naszą rodzinę – powiedział Sean Canning dziennikarzom. – Kochamy naszą córkę, jest naszą dumą i radością. Drzwi są dla niej szeroko otwarte i chcemy, aby wróciła do domu".
Eksperci prawni twierdzą, że sprawa Canning mogłaby wywołać powódź pozwów sądowych ze strony krnąbrnych dzieci walczących z rodzicami, wyprowadzających się z domów i żądających pieniędzy.
Dodatkowe przesłuchanie w sprawie żądania od rodziców opłacania studiów jest wyznaczone na 22 kwietnia.
(kc)
Reklama