Chicagowska rada miejska zamierza powstrzymać praktykę nielegalnego przekształcania barów, księgarni dla dorosłych, kin lub innych lokali w kluby oferujące występy striptizerek.
Kluby ze striptizem mogą funkcjonować tylko w tych rejonach miasta, gdzie obowiązuje posiadanie licencji na prowadzenie tzw. "kabaretów". Wszędzie indziej ich działalność jest zabroniona.
Propozycja jednoznacznie daje do zrozumienia, że właściciele klubów mogą serwować alkoholowe drinki i pokazy półnagich tancerek tylko wtedy, gdy spełnią rygorystyczne wymagania i otrzymają trudne do uzyskania pozwolenie na otwarcie "klubu dla dorosłych".
Tymczasem propozycja wniesiona przez radnego 32 okręgu Scotta Waguepspacka zezwalałaby na pojawienie się w barach serwujących alkohol tancerek występujących topless.
Projekt ma zostać poddany głosowaniu rady w pełnym składzie w najbliższą środę.
Autorzy propozycji twierdzą, iż głównym celem uchwały jest zapobieganie praktykom zatrudniania striptizerek przez właścicieli barów celem przyciągnięcia do lokali klientów w późnych godzinach nocnych.
− Obecne przepisy nie są zbyt jasne co do obecności striptizu w barach. Należy je jak najszybciej sprecyzować − twierdzi radny Waguespack.
(ak)
Reklama