Ani ostrzeżenia, ani mandaty nie zniechęcają pozbawionych wyobraźni do wchodzenia na zamarznięte jezioro Michigan. Straż wybrzeża US Coast Guard jest coraz częściej wzywana do ratowania osób, które wpadły do wody przez załamany pod ich nogami lód, informuje ABC.
Aby w przypadku wezwania działać szybko i skutecznie, Coast Guard prowadzi codziennie ćwiczenia ratownicze i utrzymuje pełny stan gotowości.
Oficerowie straży wybrzeża podkreślają, że nie ma czegoś takiego, jak bezpieczny lód. Pokrywa lodowa na jeziorze może wyglądać solidnie, lecz w rzeczywistości jest nieprzewidywalna.
W minioną środę policja zatrzymała w pobliżu siedziby Chicago Yacht Club chodzącego po lodzie mężczyznę, którego zauważył śmigłowiec ochrony wybrzeża. Ale oczywiście nie jest to odosobniony przypadek.
Warto pamiętać, że za wchodzenie na zamarznięte jezioro grozi mandat w wysokości 500 dolarów.
(kc)
Reklama