Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 07:00
Reklama KD Market

Skarbnik stanowy: postawione zarzuty są bezpodstawne. Czy afera zmniejsza szanse kandydata w prawyborach na gubernatora?

Skarbnik stanowy Dan Rutherford twierdzi, że zarzuty postawione mu przez członka jego personelu są bezpodstawne i że  potwierdzą to wyniki niezależnego dochodzenia. Komentatorzy spekulują, że afera zmniejsza jego szanse w prawyborach na gubernatora.

/a> Dan Rutherford fot.Dan Rutherford Facebook


Skarbnik Rutherford, republikański kandydat na gubernatora poinformował, że na jego polecenie zostało wszczęte niezależne śledztwo w związku z zarzutami postawionymi mu przez członka personelu jego biura. Rutherford nie ujawnił na konferencji prasowej w miniony piątek,  czego dotyczą owe zarzuty, ani kim jest osoba, która je wysunęła i jakiej jest płci. Media podały jednak, że postawił je pracownik, który wraz z żoną niedawno ogłosił bankructwo.

Ponadto na konferencji prasowej Rutherford sugerował, że za sfabrykowanymi zarzutami tak naprawdę kryje się Bruce Rauner, jego rywal do republikańskiej nominacji na gubernatora.

Rutherford powołał się na publikację w "State Journal Register" na temat multimilionera-inwestora. Gazeta wychodząca w Springfield, cytowała Raunera, który stwierdził, że ma "coś" na każdego ze swoich republikańskich rywali, co pozwoli mu ich zniszczyć. Przypomnijmy, że w wyścigu o nominację Partii Republikańskiej biorą też udział senatorowie stanowi Bill Brady i Kirk Dillard.

Skarbnik Rutheford  przedstawił też inne rzekome dowody zaangażowania Raunera w nagonkę. Rutherford stwierdził, że padł ofiarą szantażu ze strony adwokatki reprezentującej jego pracownika.  Christine Svenson próbowała podobno wyłudzić od skarbnika 300 tys. dol. w zamian za zatuszowanie sprawy i wycofanie zarzutów przez jej klienta.

Rzecznik kampanii wyborczej Raunera  stanowczo zaprzeczył, by kandydat miał jakiekolwiek związek z zarzutami postawionymi Rutherfordowi przez pracownika jego biura. Rzecznik zaznaczył, że Svenson  tylko przez chwilę pracowała dla kampanii Raunera wiosną ubiegłego roku i nikt z komitetu kampanijnego nie rozmawiał z nią na temat skarbnika Rutherforda.

Trzeba podkreślić, że za niezależne dochodzenie, wszczęte na polecenie Rutherforda,  zapłacą podatnicy. Dodatkowo najprawdopodobniej nie skończy się ono przed prawyborami 18 marca. Tymczasem  wyborcy chcieliby poznać prawdę zanim pójdą głosować. Utrzymywanie w tajemnicy przez Rutherforda natury postawionych mu zarzutów z pewnością nie wygląda dobrze i może mieć implikacje polityczne.

(ao)

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama