Ambasada USA na Ukrainie oświadczyła w środę, że osoby odpowiedzialne za użycie siły wobec uczestników protestów w Kijowie zostaną pozbawione amerykańskich wiz, co w ocenie mediów oznacza sankcje personalne wobec niektórych ukraińskich urzędników.
Amerykańska ambasada poinformowała, że w okresie od listopada do grudnia pozbawiła już wiz "kilku obywateli Ukrainy związanych z użyciem siły" wobec protestujących.
W opublikowanym w środę komunikacie wyjaśniono, że ze względu na obowiązujące w Stanach Zjednoczonych prawo ich nazwiska nie mogą być opublikowane.
"Chcemy podkreślić, że Departament Stanu ma szerokie możliwości w anulowaniu wiz na podstawie informacji, która wskazuje, że posiadacz takiej wizy nie może mieć wstępu na terytorium USA; rozważamy dalsze kroki wobec tych, którzy są odpowiedzialni za obecną przemoc" - podkreślono w ambasadzie USA na Ukrainie.
W Kijowie, gdzie od niedzieli trwają walki ukraińskiej milicji i antyrządowych demonstrantów, zginęły trzy osoby.
Przemoc na Ukrainie potępiła w środę UE. (PAP)
Reklama